Świadek objawienia

:)
ok
#
ta muza mi bardziej;)
https://www.youtube.com/watch?v=RKBYRNn5MEo&list=PLxcLVHSVxRvX_UzcZ-2ZoKqcSzPaBuWKe

chyba masz rację. Znam tę komplację mechanicznej pomarańczy i w ogóle uwielbiam Kubricka, który na bank wywiera na mnie spory wpływ.

Dzięki za link...zmieniam na Twój! Wbrew zasadzie... pierwsza myśl najlepsza. Czujny widz to prawdziwy skarb ;)

kontra

Przebieg głosowania był bardzo ciekawy ;)

kontra

:)

:)
-dla mnie ciekawe (a raczej zastanawiające)
jest to, że nie masz jeszcze ART'a:)

#
Ta praca,
taka trochę nieokrzesana, surowa i świeża,
(mogło się pojawić u oceniających podejrzenie amatorszczyzny z uwagi na jakość)
dla mnie jednak to coś w klimacie, sposobie świecenia: Nosferatu z 1922 r.;)
(bo o Kubricku już było;)
Podoba się.
Szacun.

Odsiedziałem 2,5 roku za głupoty "dzieciństwa fotograficznego" :))))

Ale chyba nadal jakaś kara tzw kuli u nogi za mną się ciągnie :P, hehe

Jest dobrze jak jest. System statusowy jest tutaj moim zdaniem "zrypany". Jeżeli za to co przed chwilą napisałem, nie dostanę przez kolejne 2,5 roku wyższego statusu - trudno. Nie po to tutaj jestem :P

Wystarczy, że widz obiektywnie spojrzy na to co mam do powiedzenia i to co w kontraście reszty artów i nie artów tutaj i poza tym portalem robię i jak mnie postrzegają. Medale i tytuły "społecznościowe" nie wpływają na to co mam w głowie. Łatwo sterować jednostką, wmontowywanym chipem z tyłu głowy ;) . Moje "ciało" odrzuca takie ciała obce. Krawię, ropieję, ... ale robię swoje :)


P.S. Nosferatu to jeden z moich ulubionych filmów zaraz po pięć lat młodszym Metropolis z '27 ;)

Metropolis... to jest dopiero temat :))))

:)
#
Statusy to tylko ...statusy.
(nie mylić z prawdziwą "Wartością":)
Bądź Pozdrowion:)
#
Metropolis ...oczywiście, lektura obowiązkowa;)

Na wieki wieków ;)

i "to" byłoby coś :))))

no i w chwilach szczerosci co poniektórzy ujawnili co ich najbardziej motywuje coby tutaj siedzieć. Awanse, kolory stopnie...
Złote kalesony. Eeech-dokąd to wszystko zmierza.
Kontra.

Ja poproszę złote kalesony :)

tym nie pogardzę, bo mam już nawt na taki rekwizyt pomysł fotograficzny ;)

podesle zwykłe. i puchę złotolu w sprayu:)
Poradzisz sobie.

Jak używane, to wypierz ;)))) i ślij


czekam ;]

Czy tylko ja nie widzę tej mojej fotografii na żadnej ze stron Ciemni?

Kilkakrotnie już zaobserwowałem podobne coś w inferii. Kiedy prace znikały na ok 1 dzień gdzieś pomiędzy stronami 1 i 2 ... czasem po powrocie na stronę pierwszą wracały. Teraz wertuję w jedną i w drugą i nie ma... Może jutro znów wróci ;)

o i teraz jest...7 ostatnich fotografii nie było na pierwszej stronie.

To jakiś błąd? Może wina przeglądarki?

Łisperku,
zdarzyło mi się obserwować taką sytuację,
z reguły jak foto jest na krawędzi między jedną a drugą stroną,
czasami nagle znika w niebycie ...by pojawić się później na następnej stronie.
Ot takie "matrix'owe" perturbacje:)

Wierzę mocno w to, że to tylko techniczne problemy> Choć wbrew wierze, prawda czasem bywa zgoła odmianna...
Którymś razem zgłosiłem problem... dostałem odpowiedź, że jest wszystko okej-pomyślałem, być może coś mi się przewidziało. Ale takie coś zdarzyło mi się już ponad naście razy... i nadal zdarza.

Używam przeglądarki Chrome- administracja wykluczyła winę przeglądarki.

No ale znów było minęło... pół dania nie ma Twojej foty w inferii i wile oczu przegapi możliwość głosowania

hmmm ...nie potrafię wyjaśnić ...bo nie wiem za wiele: )
Mnie z kolei zastanawiało coś innego (lecz z kategorii błędów matrix'a:)
- czasami publikując zdjęcie, pojawia się natychmiast w inferii
...i w tej samej sekundzie licznik odwiedzin pokazuje od razu 35
lub jakąś inną sporą cyfrę, inną razom pokazuje 1 lub 2
-miałeś podobnie?

to na pewno jest wynikiem tego kiedy publikujesz... jak publikujesz w godzinach szczytu FF... to licznik będzie pokazywał wysoką cyfrę...

Samo odświeżanie licznika, też ma pewnie jakiś bufor i czas reakcji ...

a taka sytuacja?-opublikowane w inferii-0 odwiedzin-słownie zero i jeden głos po lewicy. cuda tutaj, Panie cuda...

pffffff :/


Chodzi Ci o chwilę po publikacji? Czyi zero na liczniku odwiedzin i głos na nie?

Dlatego własnie po takich ptaszkach śmiem twerdzić, że to nieścisłość techniczna tylko bo jeden licznik nie nadąża za drugim.

Chyba, że masz na myśli... że fota 5 dni w inferii i zero odwiedzin i głos na NIE
:)

dokładnie-chwilę po publikacji-zawsze sprawdzam jak to wszystko wygląda już po wgraniu na FF. I pewnego razu było tak jak wspomniałem wczesniej.

to z całą pewnością wynik tego co napisałem.

Jeden licznik na nadąza za drugim, plus godziny szczytu dla FF.

Jest to swojego rodzaju niespodzianka jednak nie wpływająca na "demokratyczne głosowanie" , tfu demokratycxzne !


To co mnie niepokoi mocniej, to fakt, iż dana praca jest przez okres swojej "pretendencji" inferyjnej , niedostępne oczom widzów.

Przepraszam bardzo... nie wynik tego co napisałem, ale to co napisałem potwierdza stan zastany... po tygodniu ciężkiej pracy, daje się we znaki - zmęczenie ;)

Dobra fotografia do akt pt. "Świadek" z archiwum Ministerium für Staatssicherheit :) Kontra

nie znam "zachodnioeuropejskiego" ;)

Ale z każdej intrerpretacji się cieszę :), najgorszy dla aurtora jest brak jakiejkolwiek reakcji :)

i jeszcze jedna kontra ode mnie