[...] Dziś się już byle bubek
Zna na architekturze
I psioczy na temat ozdóbek
Tych tam na górze...
Że to nie żadna ozdoba!
Że Pałac Kultury to szpeci!
Ja nie wiem...
Mnie się podoba -
Ja mam żonę i dzieci. [...]
M. Załucki
2016-10-05 20:36:23
wildwhisper
Ja nie o architekturze ;)
Nie o bryłach, nie o kątach, nie o wysokościach, nie o strzępistościach :P, nie o matematyce i fizyce ;)
Raczej socjologiczne badanie otoczenia. Nie tego ze zdjęcia a tego TUTAJ ;)
W psychologie nie ma co się bawić , wystawiłeś Autorze pracę i praca powinna być oceniona - lewica czy prawica co za różnica każdy widzi co chce zobaczyć
2016-10-05 21:05:23
wildwhisper
Psychole i niepsychole lubią czasem pobawić się w socjologię ;). Ja już TEZĘ postawiłem a wynik przewidziałem. Teraz jest tylko ECHO :)))) i szum w postaci dyskusji, którą możesz podjąć żarząc swe szare komórki, możesz też je zostawić w spokoju, dla świętego spokoju ;).
Różowe Słoneczko uderza wprost na podwzgórze... Albo się lubisz wspinać kontemplując, albo zjeżdżasz na sankach całe życie ;]
... Bo czy wyobrażasz sobie, Autorze, na przykład czołg w kolorze różowym, ba, okręt wojenny?
2016-10-05 21:11:56
wildwhisper
Ja tak.
Świat się kiedyś stanie tak różowy, że jedyną barwą maskującą najćięższą broń, która unicestwi wkońcu ludzkość, będzie "róż". I sam mocno się zastanawiam czy aby tak się już nie stało. 100 czołgów to paczka zapałek w kieszeni...
Dzisiaj "I front) to ludzkie umysły. Różowe czołgi już miażdżą różowe czaszki... obrazek ładny, niestraszny, kolorowy...
Jeśli zdjęcie ma krzyczeć, to krzyczy...na pewno nie przejdzie się koło niego obojętnie...i jeśli dobrze się domyślam co się ma Autorowi sprawdzić, to chyba już się nie sprawdzi, prawda? Generalnie nie lubię być poddawana testom, badaniom, doświadczeniom, a tutaj trochę tak się poczułam, chociaż szczerość
w cenie ;-)
Różowa czapeczka, różowe spodenki, nawet pies ma różowy kubraczek...no i rameczka a i owszem musi być różowa..Nie wszystkie kobiety lubią róż...ja nie przepadam.. "Dokąd Nas Prowadzisz Kulturo"... prawie się zmaterializowało..Autor patrzy przez różowe okulary?....a pies jakby zaraz miał coś powiedzieć ;-)
głos zostawiłam...
2016-10-05 21:18:14
wildwhisper
Sprawdza się :)
I wcale nie będę nakłaniać do tego aby się nie sprawdziło :). Liczyłem przy okazji na jednomyślność... tej nie będzie. Ale to nic złego :)
Róż nie wrzeszczy, róż jest elementem społeczności. Wybierany jest na co dzień.
Kolor świadczący o wrażliwości i umiejętności kochania. Przy tym brak woli i wytrwałości w podjętych decyzjach.Czasami wiąże się z infantylnym zachowaniem. Z reguły brutale, twardziele ,wiążą się z /dziuniami/, które ubierają się w jasne kolory w tym róźowy.
2016-10-05 21:42:20
wildwhisper
Zapomniałeś o różowych czołgach i różowych gąsiennicach miażdżących różowe czaszki, robiących bałagan w różowych fryzurach...
Różowy gruz zdobi grunt, przestrzeń ponad głową wypełnia różowy pył...
Spoglądając nieco wyżej, dostrzeżesz toksyczne różowe chmury kłębiące się po to by za kilka chwil spadł z nich różowy deszcz , który zmyje z różowych czołgów różową krew...
I już zawsze będziemy na krawędzi zagłady. Już zawsze :)
"Kolor świadczący o wrażliwości i umiejętności kochania"- ciekawych rzeczy można się dowiedzieć ;-))))
Róż różowi nie równy..jeden może być kiczem, a inny poezją... :)))
2016-10-05 23:45:57
wildwhisper
Nawet "nieróżowe" tutaj bywają większym kiczem, niż różowy kicz ;) , ale na to popyt jest, więc ludzie myślą, że to co żrą nie jest różowym kiczem ;)
W rozumieniu ludzkim nie jest czymś złym bycie w większości tylko i wyłącznie z powodu potrzeby bycia w większości ;) ...ja jestem nieludzki :))))
"nie jest czymś złym bycie w większości tylko i wyłącznie z powodu potrzeby bycia w większości ;)".................hmmm...ja nie mam takich potrzeb... ;-)
Czytając komentarze jednym tchem, piękny dialog wychodzi, tak poetycko i różowo to tu jeszcze nigdy nie było :) nie głosuje ale w razie czego, kontrę masz ;))))
2016-10-06 17:25:57
wildwhisper
Rejestrowałaś się tutaj w styczniu tego roku...
Ja pamiętam rok 2011, albo 2012... takich dyskusji było znacznie więcej tutaj ;)
Widzę tutaj celową kiczowatość świadomie wykorzystaną przez Autora.Prawdopodobnie kicz jest niezbędnym elementem sztuki systemu artystycznego :) W ocenie wartości artystycznej dzieła sztuka i kicz się wykluczają, ale jako pojęcia przeciwstawne i zwalczające się, paradoksalnie pozostają sobie nawzajem potrzebne. W kiczu, podobnie jak w sztuce, dominuje funkcja estetyczna, której tutaj nie ma :( Ciekawy wstrząs,a jeszcze ciekawszy odbiór Autorze :)
Z pozdrowieniami dla beztroskich obrońców Różowej Kultury ;)
Zna na architekturze
I psioczy na temat ozdóbek
Tych tam na górze...
Że to nie żadna ozdoba!
Że Pałac Kultury to szpeci!
Ja nie wiem...
Mnie się podoba -
Ja mam żonę i dzieci. [...]
M. Załucki
Nie o bryłach, nie o kątach, nie o wysokościach, nie o strzępistościach :P, nie o matematyce i fizyce ;)
Raczej socjologiczne badanie otoczenia. Nie tego ze zdjęcia a tego TUTAJ ;)
Często mi się przypomina po prostu ten wiersz Załuckiego, gdy widzę kobietę z dzieckiem i PKiN.
A z różem sprawa jest ciekawa. W tak wielu kontekstach jest to kolor nie do przyjęcia, a kobiety go tak lubią.
kolejno odlicz ;) ...
Różowe Słoneczko uderza wprost na podwzgórze... Albo się lubisz wspinać kontemplując, albo zjeżdżasz na sankach całe życie ;]
Świat się kiedyś stanie tak różowy, że jedyną barwą maskującą najćięższą broń, która unicestwi wkońcu ludzkość, będzie "róż". I sam mocno się zastanawiam czy aby tak się już nie stało. 100 czołgów to paczka zapałek w kieszeni...
Dzisiaj "I front) to ludzkie umysły. Różowe czołgi już miażdżą różowe czaszki... obrazek ładny, niestraszny, kolorowy...
w cenie ;-)
Różowa czapeczka, różowe spodenki, nawet pies ma różowy kubraczek...no i rameczka a i owszem musi być różowa..Nie wszystkie kobiety lubią róż...ja nie przepadam.. "Dokąd Nas Prowadzisz Kulturo"... prawie się zmaterializowało..Autor patrzy przez różowe okulary?....a pies jakby zaraz miał coś powiedzieć ;-)
głos zostawiłam...
I wcale nie będę nakłaniać do tego aby się nie sprawdziło :). Liczyłem przy okazji na jednomyślność... tej nie będzie. Ale to nic złego :)
;-)))
No ale czy róż zabił tę pracę? Cóż by ona miała znaczyć bez różu?
(pytanie retoryczne)
To metafora "beztroski"
Kolor świadczący o wrażliwości i umiejętności kochania. Przy tym brak woli i wytrwałości w podjętych decyzjach.Czasami wiąże się z infantylnym zachowaniem. Z reguły brutale, twardziele ,wiążą się z /dziuniami/, które ubierają się w jasne kolory w tym róźowy.
Różowy gruz zdobi grunt, przestrzeń ponad głową wypełnia różowy pył...
Spoglądając nieco wyżej, dostrzeżesz toksyczne różowe chmury kłębiące się po to by za kilka chwil spadł z nich różowy deszcz , który zmyje z różowych czołgów różową krew...
I już zawsze będziemy na krawędzi zagłady. Już zawsze :)
Róż różowi nie równy..jeden może być kiczem, a inny poezją... :)))
W rozumieniu ludzkim nie jest czymś złym bycie w większości tylko i wyłącznie z powodu potrzeby bycia w większości ;) ...ja jestem nieludzki :))))
http://www.popolsku24.pl/piosenka,browar-zywiec-ballada-o-rozy.html
Ja pamiętam rok 2011, albo 2012... takich dyskusji było znacznie więcej tutaj ;)
na dole róże
taniec na rurze
w popkulturze
:)
:-)))
Dzięki