Może ucha (psiego) trochę szkoda, i policzek dziecka nieco prześwietl(n)y, podczas gdy oczy zacienione, ale czuć w kadrze autentyczność. Dzięki zdjęciom codziennego życia, nabieramy dystansu do prozaiczności, która, aby istnieć w fotografii (kiedyś) nie potrzebowała nic poza tym, czym była. Dzisiaj potrzebuje wsparcia.
Wspieram (jedynie słownie), bo kadr przedni, i uśmiecha.
2021-02-02 22:51:43
wildwhisper
przygotowałem również kompopzycję bezkompromisową... powyższa wersja dla laików ;)
niechaj sobie pożyje... później dodam wspomnianą :)
Wspieram (jedynie słownie), bo kadr przedni, i uśmiecha.
niechaj sobie pożyje... później dodam wspomnianą :)