Dziękuję. Tego dnia dokonałem zaskakującej obserwacji, znajdując na jednej z żerdzi przy mojej czatowni nabitego kolcem ciernika. Rybę porzucił zimorodek po tym, jak w czasie ogłuszania o wspomnianą żerdź przypadkowo nabił go na nią kolcem brzusznym. Mam kilka zdjęć dokumentacyjnych, wykonanych komórką. :)
Może zimek zapatrzył się na srokosza i spiżarnię sobie zakłada :)
Zajrzę zatem do prywatnej jak autor powyższej pracy się ujawni.
2022-01-31 18:29:06
panthomas
Co ciekawe rybka była żywa. Uwolniłem ją. Musiało to stać się w trakcie mojego oczekiwania na ptaka. Wielokrotnie już przysiadał tuż obok mnie, ukrytego za maską trzcin. Kiedyś ostrożnie częściowo wysunąłem komórkę w trybie video. Jest kilkunastosekundowy film, nakręcony z odległości niecałego metra. Zimek siadał wówczas to na przygotowanym dla niego stanowisku, to na żerdzi przy mnie, to na trzcinach. Bardzo sympatyczne. :)
Zazdroszczę tak bliskiego spotkania. Ja widuję je z reguły przelatujące nad taflą wody. Ale też nigdy nie czatowałam na nie. Nie mam cierpliwości do siedzenia godzinami w miejscu. Szczególnie na terenie podmokłym. Podziwiam tych co mają tyle wytrwałości :)
Filmik gdzieś wstawiałeś? Jak tak wrzuć link jak możesz.
2022-01-31 19:00:32
panthomas
Nie jestem niestety zarejestrowanym użytkownikiem jakichkolwiek platform, oferujących możliwość zamieszczania filmów w sieci. Na wspomnianym filmie nie ma spektakularnej akcji. Jego niezwykłość stanowi tylko bliskość ptaka, podrygującego na żerdzi, by w końcu odlecieć na stanowisko, na które wycelowany był aparat. :)
Dziękuję za odwiedziny i oceny. W uzupełnieniu komentarzy, zamieszczam w galerii prywatnej zdjęcia przedmiotowego ciernika, wykonane komórką. Zapraszam. :)
Zajrzę zatem do prywatnej jak autor powyższej pracy się ujawni.
Filmik gdzieś wstawiałeś? Jak tak wrzuć link jak możesz.