Wyszło jak wyszło. Ciężko ładniej zrobić. Się Autor nie przejmuje :-)
2025-01-02 17:14:19
meczata
Przejmuję się, że ten ptaszek z lewej nie ułożył się w locie tak jak ten z prawej...:)
Skoro jednak wybredny Odbiorca pisze, że jest ok, to odczuwam ulgę. Dodać wlot do cennego ulu i dzień uważam za wyjątkowo udany. Bardzo dziękuję za miły początek roku :)
Wspaniały klimat, bajeczne światło. Najsilniej jarają mnie dymy w górnej części kadru. Nigdy nie mogę załapać się na takie mokradłowo-grzęzawiskowe warunki - mgła ciągle omija mnie bokiem. Piękna seria:) Pozdrawiam.
2025-01-03 18:45:23
meczata
Dziękuję pięknie za dobre słowo :)
Miejscówka jest wyjątkowa, ale tylko w maju. I to pod warunkiem, że jest mokra wiosna i rzeka wyleje na pola. Już czekam na ten czas, nawet urlop sobie dwutygodniowy zaplanowałam w maju, żeby wycisnąć z tej miejscówki ile się da. Oby nie było jak to z planami bywa . Człowiek się napali i nic nie wypali ;)
Pozdrawiam :)
Ominęło mnie coś. Świetna kompozycja i unikatowa, mglista separacja planów. Widma czajek niczym zjawy potęgują wrażenie urojonego piękna. Gdzie takie światy? Gratuluję ZD! :)
2025-01-10 16:16:10
meczata
Dziękuję za dobre słowo.
Ta miejscówka to kopalnia kadrów, ale tylko wiosną. Teraz tam tylko wiatr szeleści w trzcinach.
Dolina Baryczy, ale miejsce jeszcze nie odkryte przez tłumy fotografów. Można w ciszy kontemplować uroki natury, bez niebezpieczeństwa nadepnięcia na kogoś, kto leży pod siatką. I oby zostało tak jak najdłużej :)
Skoro jednak wybredny Odbiorca pisze, że jest ok, to odczuwam ulgę. Dodać wlot do cennego ulu i dzień uważam za wyjątkowo udany. Bardzo dziękuję za miły początek roku :)
Miejscówka jest wyjątkowa, ale tylko w maju. I to pod warunkiem, że jest mokra wiosna i rzeka wyleje na pola. Już czekam na ten czas, nawet urlop sobie dwutygodniowy zaplanowałam w maju, żeby wycisnąć z tej miejscówki ile się da. Oby nie było jak to z planami bywa . Człowiek się napali i nic nie wypali ;)
Pozdrawiam :)
Ta miejscówka to kopalnia kadrów, ale tylko wiosną. Teraz tam tylko wiatr szeleści w trzcinach.
Dolina Baryczy, ale miejsce jeszcze nie odkryte przez tłumy fotografów. Można w ciszy kontemplować uroki natury, bez niebezpieczeństwa nadepnięcia na kogoś, kto leży pod siatką. I oby zostało tak jak najdłużej :)