Ja się znam tylko troche na kaczkach :) Ale jak dla mnie to krótko ucha jest jak się patrzy.
Fajnie się wpasowała w ten bialy piasek na wydmach. Publikuj:)
2021-03-30 21:31:48
meczata
Uszy położyła po sobie na mój widok :)
Ale fakt, króciutkie miała.
Jakie wydmy? Pod Wrocławiem? Toż to pole pospolite , nad rowem melioracyjnym.
Dziękuję :)
Mówią, że bogatemu i byk się ocieli. A niektórym to sowa przyleci, gdy trawę chcieli sfotografować. Nie ma sprawiedliwości na tym świecie. Publikuj :-)
2021-03-30 21:52:11
meczata
Jakie tam trawy fotografowanie, bałwanka sobie kleciłam wieczorowa porą :)))
A serio to wyskoczyła z rowu bezszelestnie, przyprawiając mnie prawie o zawał:)
Namierzyłam gdzie usiadła i pół pola na czworakach po śniegu zasuwałam żeby ją podejść. A Kolega mi o szczęściu opowiada. To ciężka praca była :)
ciesz sie ze policja i pogotowie nie przyjewchalo do Ciebie bo ja mialem taki przypadek ,ze sie czolgalem w sniegu do czapli, malo ze mi sploszyli czaple to jeszcze musialem sie tlumaczyc :)
2021-03-31 10:38:52
meczata
Czujne służby macie. U nas po polach możesz się czołgać do woli. Trzeba tylko uważać, żeby Cię jakiś pijany myśliwy nie odstrzelił zamiast dzika:)
Dobre oznaczenie, jak sądzę. Ładne światło i ciekawa obserwacja.
2021-04-02 15:12:45
meczata
Dziękuję za potwierdzenie i docenienie.
Skorzystałam z książki , którą mi poleciłeś, ale pewna nie byłam. Niespotykana w naszej okolicy sowa, więc trudno mi było uwierzyć w takie szczęście :)
Napisałem żartobliwie krotko-ucha, ale fakt faktem nazywa się u mnie Short eared owl. Część populacji zimuje w moich stronach i odlatuje potem na północ Szkocji i Szetlandy, część nie odlatuje.
Piękny ptak, gratuluję obserwacji i pamiątki.
2021-04-03 19:39:54
meczata
Takim ptakom to dobrze, żaden paskudny wirus nie przeszkodzi im w odwiedzinach w dalekich stronach :)
Trzeba było od razu napisać po angielsku nazwę gatunkową, albo po łacinie. Krócej żyłabym w niepewności co do wyjątkowego spotkania. Teraz podwójnie upewniona spać będę spokojnie :)
Fajnie się wpasowała w ten bialy piasek na wydmach. Publikuj:)
Ale fakt, króciutkie miała.
Jakie wydmy? Pod Wrocławiem? Toż to pole pospolite , nad rowem melioracyjnym.
Dziękuję :)
A serio to wyskoczyła z rowu bezszelestnie, przyprawiając mnie prawie o zawał:)
Namierzyłam gdzie usiadła i pół pola na czworakach po śniegu zasuwałam żeby ją podejść. A Kolega mi o szczęściu opowiada. To ciężka praca była :)
Dzięki!
Skorzystałam z książki , którą mi poleciłeś, ale pewna nie byłam. Niespotykana w naszej okolicy sowa, więc trudno mi było uwierzyć w takie szczęście :)
Piękny ptak, gratuluję obserwacji i pamiątki.
Trzeba było od razu napisać po angielsku nazwę gatunkową, albo po łacinie. Krócej żyłabym w niepewności co do wyjątkowego spotkania. Teraz podwójnie upewniona spać będę spokojnie :)
Pozdrawiam świątecznie!
Pozdrawiam!