Dziękuję :) Warto było dla takiego rozmycia wytarzać się w kłujących trawach.Choć model był nie łatwy w "obsłudze". Spotkałam do w Grecji i tak jak bardzo ja go chciałam sfotografować tak bardzo on nie chciał, na większości zdjęć mam tylko ogonek. Na ręczne ustawienie ostrości to i żółw za szybki jeszcze jak trzeba do parteru zejść :D Pozdrawiam:)
:)