Patrzysz i nie widzisz tu nic dla siebie. No rozumiem i OK, ale być może warto czasem iść dalej bez głosu?
Być może warto pójść i poczytać trochę regulamin odnośnie glosowania, tudzież komentowania nie glosując ? Nie uważasz ?
Autorze,
Publikuj, i coś mi mówi że wrócę tu jeszcze...
Bynajmniej nie po ulubione...
Ten portret mówi nie tylko tym co jest in, ale także tym co jest poza kadrowym zamknięciem. Ciemnica zdecydowanie nie zasługuję na tę pracę. Wielki plus dodatkowo za naturalność w oddaniu faktury skóry, cenię mocno za to. Oczy... bardzo na tak.
Ja nie jestem w tym genre specjalistą, ale zgodzisz się ze mną Kamil że to na swój sposób jeden z lepszych portretów Autorki, i że zasługuje na wyróżnienie?
To moim skromnym zdaniem jeden z prawdziwszych...
Dlatego też tak bardzo lubię...
@therion
Czy ja coś złamałem? Czy Ty faktycznie mnie rozumiesz? Poczytać regulamin mam, wybacz, ten kij ma dwa końce. Spowiedzi ode mnie nie dostaniesz, mam takie samo prawo jak i TY. Napisałem i z tym zostaję. Szanuję Twoje prawo, uszanuj i Ty moje.
Basta!
Nie czuje najmniejszej potrzeby zrozumienia Ciebie, ani nie wyglądasz jakbyś klęczał przede mną w konfesjonale. :) Czy Ty aby mnie i siebie tutaj przeczytałeś? Ja nie udzielam sakramentów, a jedynie odnoszę się do tego co napisałeś.
Co do regulaminu...to poczytaj uważnie, a potem ewentualnie wróć i ładnie przeproś.
Zgodzę się. I powiem, że z czystym sumieniem mogę polecić do wyróżnienia.
Adrian, ale ja uważam jeszcze jedną rzecz. Pomimo, że nie praktykujesz na co dzień portretu ludzkiego to bardzo dobrze go czujesz, co niedawno pokazałeś w swojej autoportretowej odsłonie. Portretujesz świetnie dziką naturę. Myślę, że Twój portret ludzki będzie wielką wartością dodaną dla tego miejsca, na pewno nie będzie on jednym z wielu podobnych. Będzie się wyróżniał. Odkrywaj go, daj mu zielone światło i pokazuj go nam. Czekam.
A co do wypowiedzi Kolegi @fotophoto myślę, że zdecydowanie ma prawo wypowiedzieć się jak odbiera powyższą pracę, tak jak każdy na tym portalu. Ja dla własnej edukacji z chęcią bym natomiast przeczytał nieco szersze uzasadnienie dla głosu na nie, ponieważ dotychczasowe jest nieco enigmatyczne jak dla mnie. Fajnie by było :)
Dziękuję za słowo zachęty. Sporo dla mnie znaczy. Myślę że coś tam jeszcze kiedyś spróbuję.
Natomiast co do moich słów krytyki w kategoriach w których nie czuję się mocny, to niewiele ich znajdziesz...
No dobrze, powiem jak jest. Punktów dawać mi jeszcze nie dano. Ot, mogę sobie coś tam napisać, albo i nie. Statystyki nikomu nie popsuję, spijcie spokojnie :)
Uwierz mi, że doszedłem do punktu, gdzie bynajmniej nie czuję się mocny w tej czy innej kategorii i stoję zupełnie nagi... cała "zabawa" dopiero ma się zacząć. Obu sił i zdrowia starczyło... chociaż na jej niewielką część.
Czyli jak? Chcesz mojej analizy?
Każdy z nas wyrastał fotograficznie na różnych gruntach, mój z pewnością był bardziej jałowym gruntem. Na moim gruncie lubiono dyskutować, krytykować, mówić otwarcie co się widzi. Krzyk i połajanki ślepemu na nic się zdadzą, on dalej nie widzi.
Wczoraj był piątek, piątunio, dzisiaj sobota, dla mnie robota. Dyskusja powinna trwać nadal , piszcie jak Wy to widzicie.
Sprecyzuj, który aspekt tej fotografii chcesz roztrząsać? Art, technikę czy poncjał finansowy? Czy też uważasz, że jako odbiorca nie mogę mieć żadnych wątpliwości?
Żyjemy i pracujemy w nieco innym rytmie, takie mam wrażenie.
Nie miałem zamiaru enigmatycznego, ot zwyczajnie , nie dało się zbliżyć do tego zdjęcia. Technicznie bardzo wywrócone, po co? Art mi przez to uciekł gdzieś w kąt, i całość nie dała się czytać. Napisałem szczerze, to nie jest praca dla mnie. Czy to jest takie straszne, bez znaku zapytania.
Patrzysz i nie widzisz tu nic dla siebie. No rozumiem i OK, ale być może warto czasem iść dalej bez głosu?
Być może warto pójść i poczytać trochę regulamin odnośnie glosowania, tudzież komentowania nie glosując ? Nie uważasz ?
Autorze,
Publikuj, i coś mi mówi że wrócę tu jeszcze...
Bynajmniej nie po ulubione...
To moim skromnym zdaniem jeden z prawdziwszych...
Dlatego też tak bardzo lubię...
Czy ja coś złamałem? Czy Ty faktycznie mnie rozumiesz? Poczytać regulamin mam, wybacz, ten kij ma dwa końce. Spowiedzi ode mnie nie dostaniesz, mam takie samo prawo jak i TY. Napisałem i z tym zostaję. Szanuję Twoje prawo, uszanuj i Ty moje.
Basta!
Nie czuje najmniejszej potrzeby zrozumienia Ciebie, ani nie wyglądasz jakbyś klęczał przede mną w konfesjonale. :) Czy Ty aby mnie i siebie tutaj przeczytałeś? Ja nie udzielam sakramentów, a jedynie odnoszę się do tego co napisałeś.
Co do regulaminu...to poczytaj uważnie, a potem ewentualnie wróć i ładnie przeproś.
Zgodzę się. I powiem, że z czystym sumieniem mogę polecić do wyróżnienia.
Adrian, ale ja uważam jeszcze jedną rzecz. Pomimo, że nie praktykujesz na co dzień portretu ludzkiego to bardzo dobrze go czujesz, co niedawno pokazałeś w swojej autoportretowej odsłonie. Portretujesz świetnie dziką naturę. Myślę, że Twój portret ludzki będzie wielką wartością dodaną dla tego miejsca, na pewno nie będzie on jednym z wielu podobnych. Będzie się wyróżniał. Odkrywaj go, daj mu zielone światło i pokazuj go nam. Czekam.
Panowie , piszcie coś o zdjęciu, jego walorach i Waszych jego odbiorach, merytorycznie, proszę :)
Ojców przecież nie będziemy w to mieszać, sam Ci mogę udzielić przebaczenia, tylko idź i poczytaj... :);)
Ty coś gdzieś merytorycznie spychając prace do ciemni uzasadniłeś?
Bo sobie nie przypominam.
Dziękuję za słowo zachęty. Sporo dla mnie znaczy. Myślę że coś tam jeszcze kiedyś spróbuję.
Natomiast co do moich słów krytyki w kategoriach w których nie czuję się mocny, to niewiele ich znajdziesz...
Uwierz mi, że doszedłem do punktu, gdzie bynajmniej nie czuję się mocny w tej czy innej kategorii i stoję zupełnie nagi... cała "zabawa" dopiero ma się zacząć. Obu sił i zdrowia starczyło... chociaż na jej niewielką część.
Na prawo:)
Cześć!
Odnosząc się do Twojej wypowiedzi > Panowie , piszcie coś o zdjęciu, jego walorach i Waszych jego odbiorach, merytorycznie, proszę :)
Czy mógłbyś merytorycznie opisać swój brak widzenia walorów tego portretu?
Dziękuję za głosy na tak, za uwagi, mniej lub bardziej merytoryczne. Pewnie jakieś wnioski dla siebie wyciągnę.
Czyli jak? Chcesz mojej analizy?
Każdy z nas wyrastał fotograficznie na różnych gruntach, mój z pewnością był bardziej jałowym gruntem. Na moim gruncie lubiono dyskutować, krytykować, mówić otwarcie co się widzi. Krzyk i połajanki ślepemu na nic się zdadzą, on dalej nie widzi.
Wczoraj był piątek, piątunio, dzisiaj sobota, dla mnie robota. Dyskusja powinna trwać nadal , piszcie jak Wy to widzicie.
Pozdrawiam.
szkoda...
Sprecyzuj, który aspekt tej fotografii chcesz roztrząsać? Art, technikę czy poncjał finansowy? Czy też uważasz, że jako odbiorca nie mogę mieć żadnych wątpliwości?
Żyjemy i pracujemy w nieco innym rytmie, takie mam wrażenie.
Nie miałem zamiaru enigmatycznego, ot zwyczajnie , nie dało się zbliżyć do tego zdjęcia. Technicznie bardzo wywrócone, po co? Art mi przez to uciekł gdzieś w kąt, i całość nie dała się czytać. Napisałem szczerze, to nie jest praca dla mnie. Czy to jest takie straszne, bez znaku zapytania.