no można się zapytać dlaczego na tak... więc ja rozwinę moją lakoniczną wypowiedź... na tak ponieważ jest nastrój, zamyślenie, odpłynięcie, oderwanie od wszystkiego... na uwagę zasługuje również kompozycja, niby standardowo centralna ale ożywiona ujęciem modelki z półprofilu i biegnącymi w bokehu liniami (ona się zatrzymała lecz zaraz odejdzie) wszystko to podane w przepięknej wręcz tonacji BW, szarości są przecudne, nic nigdzie nie ginie w cieniu ani nie zatraca się w światłach... to byłoby na tyle... to mówiłam ja Maggie o poranku (przystanek K.)
2011-10-29 10:05:12
dzikie_wino
I to napisała niekwestionowana mistrzyni konwersji do skali szarości. Mam to szczęście, iż konwersja odbywa się w mojej fotografii niejako z natury swojej - bez mojego w tym udziału. Bardzo dziękuję mecenasowi M. za mowę obrończą. Może mnie nie skażą. 12 gniewnych ludzi.
dla mnie to wygląda tak jak by modelka odliczała czas ( sekundy ) do rozpoczęcia właściwej sesji , tak jak by fotograf powiedział ,,a teraz skup się,, i spójrz tak by wszystkich powaliło :) konwersja i kadr podoba się
2011-10-29 10:08:55
dzikie_wino
Szedłem za nimi peronem. I wówczas - tego, co się zatliło i uleciało w dal,
przez małą chwilę mi się zrobiło... Bynajmniej żal...
nie zgodzę się że bez Twojego udziału... to Ty decydujesz o tym jak naswietlisz... a to ma wpływ na to jak BW się prezentuje...
celowo nie użyłam słowa konwersja :))
2011-10-29 10:16:27
dzikie_wino
Ja też użyłem słowa konwersja - celowo. Choć mogłem użyć zwrotu konwersacja do skali szarości. Wow... [właśnie pisząc to - powstałem nową metaforę i się do niej szczerzę teraz, gdyż opisuje moją twórczość] :D
Gdybym opanował fotografię opartą na neutrinach a nie halogenkach srebra to mógłbym przenosić Osoby przeze mnie fotografowane gdzieś daleko. No... Na razie tylko do Genewy.
Wyobraź sobie, że Sara lubi brać w dłonie pająki - ale nigdy bez rękawiczek - bo wzorem wielu innych kobiet "i chciałby i boi się". Właśnie na zdjęciu u góry ma po jednym krzyżaku w każdej piąstce - ale, że strasznie się ich mimo wszystko stracha to strasznie ów fakt przeżywa wewnętrznie - i stąd zamknięte oczy ma.
I z tym wyobrażeniem naduś w myślach złotko. :D :D :D
przez małą chwilę mi się zrobiło... Bynajmniej żal...
celowo nie użyłam słowa konwersja :))
Ani mnie nie sądź zbyt srogim wyrokiem,
Ja czas swój topię śród słowem zabawy,
A Ty ? wodząc za nim okiem :))
I mimo że Wyspiański przeciętnym był wieszczem
Z nimś mnie zaprosił myślą do Krakowa
Takoż w szacunku pochylam Ci geście
Nie taką młodą już głowę :))
I z tym wyobrażeniem naduś w myślach złotko. :D :D :D