Musiałem obciąć ucho temu misiu. Tego wymagała treść. Obecność uciętego obrazka w LGR była rekompensatą za to ucho. Ale masz rację... Z punktu widzenia podstaw kadrowania, można było bez tego "śmiecia". No ale poza fundamentami fotografii, parterami, piętrami... bywają jeszcze poddasza. A tam różne śmieci się czają. ;)
Te tagi psują mi często oglad zdjęcia, zwłaszcza, kiedy wcale nie pokazują usterek, tylko coś, co komentator chce pokazać. Jak teraz mz, bo ten kwadrat w LG mozna równie dobrze uzasadnić kompozycją.
Zdjęcia oceniamy tylko na PE. To powinno być oczywiste dla wszystkich, którzy poważnie traktują fotografię. Na PE tagów nie widać.
Ale nie zmienia to faktu, że nie ma sensu posługiwać się tagami w przypadkach, które można precyzyjnie opisać słowami. Ktoś na przykład pisze o złej edycji na krawędzi nosa i ładuje szpilę w obrazek. A to, przepraszam bardzo, nie można się już zorientować, gdzie modelka ma nos???
Kilkanaście prób przekadrowania w LR oryginalnej klatki spowodowało u mnie tylko jedno - frustrację ze zmarnowanego czasu. Wszystkie inne cięcia są beznadziejne. Dla mnie. Więc albo odbiorcy to łykają albo nie.
Ewentualnie, skoro otworzyła się z prawej kompozycja uciętym uchem, można rozważyć równoważące ciecie po świetle na ścianie. Powinno to częściowo rozwiązać problemat ucha, choć ideału nie będzie, bo trochę szkoda ciachać po tym świetle.
eh ...
może napisz książkę o kompozycji,
-kupię w "preorderze":)
#
(to już moje 4 dziś do ulubionych)
To nie było złośliwe w najmniejszym nawet stopniu.
Pozdrawiam :)
Ale nie zmienia to faktu, że nie ma sensu posługiwać się tagami w przypadkach, które można precyzyjnie opisać słowami. Ktoś na przykład pisze o złej edycji na krawędzi nosa i ładuje szpilę w obrazek. A to, przepraszam bardzo, nie można się już zorientować, gdzie modelka ma nos???
Niesmak pozostaje ;]
Widzę panią, która bez entuzjazmu założyła duszenie temu misiu.
Zawsze można skorzystać z opcji Ukryj Tagi lub wejść na PE.
Tag.
z -
Ewentualnie, skoro otworzyła się z prawej kompozycja uciętym uchem, można rozważyć równoważące ciecie po świetle na ścianie. Powinno to częściowo rozwiązać problemat ucha, choć ideału nie będzie, bo trochę szkoda ciachać po tym świetle.