Takie efekty (ziarno) przy filmie o takiej czułości daje tylko forsowanie, nie wiem czy to dobry zabieg przy statycznym kadrze.... dla jasności dodam, że bez głosu, chętnie posłucham innych opinii.
2019-04-11 14:54:23
bakulok
Masz rację było forsowne wywołanie, nie spodziewałem się sam że takie wyskoczy, ale ten efekt mnie osobiście nie razi bo to ziarno naturalne a nie w programie
Ok. rok temu byłem na spotkaniu z Tadeuszem Rolke, opowiadał o fotografiach robionych tą metodą, czyli forsowanie filmu niskoczułego w przypadku zdjęć zrobionych w trudnych warunkach oświetleniowych, m.in. słowem opisał zdjęcie grającego na fortepianie Rubinsteina, gdzie pianista uderza wręcz w klawisze, a dzięki zastosowaniu forsowania kadr jest dynamiczny, stąd moje spostrzeżenie odnośnie dynamiki kadru.
2019-04-11 20:33:57
bakulok
To prawda że tak jest, gdyby normalnie naświetlać i wywoływać, to włosy co prawda nie były by przepalone a fajnie podświetlone, ale sylwetka praktycznie była by czarna, tutaj forsując wywołanie to co prawda włosy na granicy przepału ale wydobyto dość porządnie twarz, tylko to ziarno, ale nie wszystko można mieć na raz wszystko, a może za mało doświadczenia. Może gdyby w takich przypadakach zastosować jakiś specjalny wywoływacz taki super ultra drobnoziarnisty, to ziarno można by też zminimalizować. Pozdrawiam
Tak poprostu.
A Ciemnia ciemną,...fajnie mieć takie prawdziwkowe przerywniki w galerii
KONTRA