Inspirowałeś się trochę Witkacym w temacie lusterek?
Pytam, bo trochę siedzę (interesuję się znaczy) w wariacie Stasiu.
2016-07-25 21:53:49
wildwhisper
Stasia lusterka mundurowe znam doskonale...z całą pewnością gdzieś siędzi mi to w głowie, może w korze, może na podwzgórzu ;) - nie znam się byzt dobrze na tym.
Inspirowałem się z całą pewnością całą masą obrazów, które widziałem w swoim życiu jak i samym swoim życiem.
To przemiksowany ja z miksem tego co widziałem- z całą pewnością.
Przeczytałem ostatnio dobrą (wznowioną i uzupełnioną) biografię pióra Siedleckiej i zacząłem zeszłoroczne wydanie listów do żony, przygotowane przez Deglera.
Listy, to listy, wiadomo, trzeba czytać, natomiast "Mahatmę Witkaca" Siedleckiej polecam każdemu witkacomaniakowi. Artysta przedstawiony we wspomnieniach ludzi, którzy mieli szczęście albo nieszczęście go spotkać.
Znasz książkę?
2016-07-25 22:05:38
wildwhisper
znam tytuł...ale nie trzymałem niestety jeszcze w łapkach...
Skoro olecasz to z całą pewnością nieomieszkam się zapoznać :)
Klik na prawo !
Dzięki, pozdro
myśli niespokojnych...
Czasami mam podobnie ;)
Publikuj!
Publikować.
dzięki
Pytam, bo trochę siedzę (interesuję się znaczy) w wariacie Stasiu.
Inspirowałem się z całą pewnością całą masą obrazów, które widziałem w swoim życiu jak i samym swoim życiem.
To przemiksowany ja z miksem tego co widziałem- z całą pewnością.
Witkacego wyjątkowo cenię z wielu powodów
-to tutaj nie wyobrażam sobie inaczej (znając tego drugiego:)
TAK
(niesamowite, wczoraj katowałem ten genialny utwór zastanawiając się pod
jakie kolejne foty by go podpiąć ...ale już po ptokach:)
a niech Cię;)
Listy, to listy, wiadomo, trzeba czytać, natomiast "Mahatmę Witkaca" Siedleckiej polecam każdemu witkacomaniakowi. Artysta przedstawiony we wspomnieniach ludzi, którzy mieli szczęście albo nieszczęście go spotkać.
Znasz książkę?
Skoro olecasz to z całą pewnością nieomieszkam się zapoznać :)
hehehe