gdy ujrzałam miniaturę pomyślałam sobie: to będzie cudeńko ..jednak po otwarciu w pełnym rozmiarze jakoś nie mogę przekonać się do tak zaprezentowanych cieni na twarzy i szyi, niemniej jednak klikam publikuj, ponieważ ma swoistą magię to zdjęcie...
Mavic- co masz na myśli? Nie rozumiem o co chodzi z włosami???
Margherita cienie na twarzy wynikają z punktowego, nautralnego źródła światła. Cienie pod oczami zostawione celowo, aby podkreślić kruchość i delikatność modelki.
Fajny portret ... ale to swiatlo ... brak mi lekkkiej kontry z prawej, byloby plastyczniej, no i za "mavic" GO troche za waska.
2014-05-20 10:52:54
wanilia
A mnie własnie urzekł ten trójkąt pod okiem w ciemności oraz delikatny obrys twarzy po prawej stronie fotki który wyłania się z ciemności :) Moim zdaniem jakakolwiek kontra zepsuła by ten efekt.
Jesu, luzie, so wy macie stom kontrom. To jest super przykład zastosowania jednego z typów oświetlenia, które jest równoprawne w fotografii. Połowa twarzy oświetlona od (okna) źródła światła i przebicie przez nasadę nosa na trójkąt brew-kość jarzmowa. Klasyka portretu, klasyka fotografii. W tak malarskim ujęciu doświetlenie z prawej niszczy cały urok. I to, że ktoś woli Jaguara XJ12 a inny Land Rovera Defendera a jeszcze inny Aston Martina DB9 nie oznacza, że któreś z wymienionych jest złym autem.
Ale jeśli już taki rodzaj oświetlenia, który zwraca do korzeni (wręcz malarskich) portretu, to mój 'zarzut' odnośnie wypłycenia cieni powoduje srebro. :)
2014-05-20 17:29:12
wanilia
Dokładnie o tym pisałam- broniąc swój obrazek- o trójkącie pod okiem, o tym typie oświetlenia- dopasowałam cienie pod swój gust- tak jak lubię. Dziękuję Wam za ciekawą dyskusje pod fotką :)
@dziki ... Ty wolalbys "glebsze" ja troche "plytsze" cienie ... Autor/ka zaprezentowal swoja wizje.
Nie sadze, ze jest tylko jedna wlasciwa, a gusty zawsze byly i beda subiektywne i chyba dobrze tak ...
Nic podobnego, Ty chcesz zmienić oświetlenie na inne a ja podkreślam niespójność tego, co już jest i namawiam Autora/kę do mocniejszego zaakcentowanie czegoś na co się już zdecydował/a wybierając typ oświetlenia. Twoje argumenty - to właśnie 'widzimisie' czyli 'gust', a moje uwagi bazują na analizie obrazu (który jest przed oczami i da się go rozebrać na czynniki pierwsze). Mam nieodparte wrażenie, że wrzucanie tego do jednego gara jest mimo wszystko nadużyciem. Ale pewnie się mylę, bo jak powszechnie wiadomo, wszystko w fotografii (sztuce) to kwestia gustu. Wszystko?
No więc ja mam w nosie gust, swój, Twój, każdego z nas. Wolę fakty. Jeśli chodzi o gust, to mi się w ogóle nie podoba. Jak (wielokrotnie powtarzałem na FF) 99% prac na tym portalu, włączając zdecydowaną większość moich. :D
Margherita cienie na twarzy wynikają z punktowego, nautralnego źródła światła. Cienie pod oczami zostawione celowo, aby podkreślić kruchość i delikatność modelki.
choć nie w moim guście - za bardzo wyszarzone, nie ma się co bać grafitu :D
oświetlenie i cienie są spoko
Ale jeśli już taki rodzaj oświetlenia, który zwraca do korzeni (wręcz malarskich) portretu, to mój 'zarzut' odnośnie wypłycenia cieni powoduje srebro. :)
Nie sadze, ze jest tylko jedna wlasciwa, a gusty zawsze byly i beda subiektywne i chyba dobrze tak ...
No więc ja mam w nosie gust, swój, Twój, każdego z nas. Wolę fakty. Jeśli chodzi o gust, to mi się w ogóle nie podoba. Jak (wielokrotnie powtarzałem na FF) 99% prac na tym portalu, włączając zdecydowaną większość moich. :D
Wracam do pracy. Ściski dla współpisarzy. :D