ładnie w kolorze, pięknie oddany kolor skóry, trochę beznamiętne spojrzenie w obiektyw... ale może tak ma być...
jest jedna rzecz która mnie razi w tym kadrze a mianowicie to jak potężnie rysuje się nam bliższe ramię modelki... to by było na tyle :)
Maggie, osobiście nie dostrzegam wspomnianej przez Ciebie "potęgi ramienia", ale możliwe, że mocniejsze cienie na obojczyku lub odrobina kadru więcej u dołu zawierająca ciemną kreskę, sygnalizującą miejsce w którym ramię styka się z tułowiem dałyby korzystniejszy odbiór. Dziękuję za cenne spostrzeżenie :)
jest jedna rzecz która mnie razi w tym kadrze a mianowicie to jak potężnie rysuje się nam bliższe ramię modelki... to by było na tyle :)