Fotografia teatralna to nie studyjna, ma swoje ograniczenia i swoje prawa. To rodzaj reportażu z miejsca pracy. Pracując w studio można się było pokusić o zlikwidowanie ostrego cienia nosa i równe, lepsze oświetlenie oczu bez zniszczenia kontrastowości, plastyki i wycięcia tła.
Papa_rdelle - co ma opis i szkło do oświetlenia modelki? Czy studyjne błyskowe czy stałe, można rozjasnić cień nosa i doświetlić równomiernie oczy odpowiednio zestawiając kilka źródeł o różnej intensywności, ostrości, skupieniu i kierunku.
ja na prawdę nie wnikam w techniczne aspekty powstania zdjęcia... Wykonanie - efekt budzą moje zastrzeżenia, odczuwam niedosyt światła, modelka "nieciekawie wyłania się z tła"... I na mój odbiór nie ma wpływu moje doświadczenie z takim czy innym światłem (lub jego brak).
Pozdrawiam
papa_rdelle - jeśli takie były intencje autora to je zrealizował dobrze; widać jednak, że wynik nie znalazł aplauzu; ja się wahałem bo lubię silny kontrast i mocny światłocień i dlatego nie głosowałem. Przeszkadzał mi jedynie ten niekorzystny cień nosa i lewe białko sporo ciemniejsze od prawego (można to było chyba poprawić w postprocesie).
Dziękuję za wszystkie komentarze !
Oczywiście nie zamierzam bronić tej fotografii. Była to moja pierwsza próba takiego wykorzystania świateł.
@papa_rdelle i @kamilo, dzięki za trafne odczytanie moich intencji i cenne uwagi.
@kamilo, przyznam, że niestety przeoczyłem (nomen omen, he he)lewe oko :) w obróbce, cień nosa, jak dla mnie "do przełknięcia", choć z pewnością w kolejnej próbie użyję białej blendy, jako swego rodzaju kontry.
Ponawiam pytanie o Wasze doświadczenia ze słabym błyskiem i niską wartością przysłony ... ? Może na Forum?
Jeśli Ktoś chciałby się podzielić wiedzą, chętnie założę wątek.
stul - ja przyznam, że mam małe doświadczenie w pracy studyjnej a już ze światłem błyskowym bardzo małe; ale znam człowieka, który jest fanatykiem błyskania i wydaje mi się, że widziałem jego porady w podobnej kwestii. Jak znajdę do podeślę. A na razie podaję link do fantastycznej strony o strobingu: http://strobist.blogspot.com/2006/02/welcome-to-strobist.html
Powinieneś tam znaleźć sporo wiadomości i praktycznych wskazówek.
Ja bym się chętnie w to pobawił, wybieram się do studia od dawna ale wciąż kompletnie brakuje mi czasu. Pozdrawiam
Po pierwsze ... to zaskoczyłeś mnie ... tym zdjęciem
Po drugie ... nie wiem jeszcze co myślę ... znaczy mam i na tak i na nie ... najważniejsze, że jakaś reakcja jest.
Podoba mi się to, że nie miziałeś buźki ... pyndzlami ...
Mam problem z czernią wokół ust - lewy kącik
I problema z łoczami - łone som mało łostre
a skóra - mega ostra ...
Czy ktoś ma doświadczenia z podobnym wykorzystaniem świateł i sprzętu? Może również z szarym filtrem ?
Pozdrawiam
Oczywiście nie zamierzam bronić tej fotografii. Była to moja pierwsza próba takiego wykorzystania świateł.
@papa_rdelle i @kamilo, dzięki za trafne odczytanie moich intencji i cenne uwagi.
@kamilo, przyznam, że niestety przeoczyłem (nomen omen, he he)lewe oko :) w obróbce, cień nosa, jak dla mnie "do przełknięcia", choć z pewnością w kolejnej próbie użyję białej blendy, jako swego rodzaju kontry.
Ponawiam pytanie o Wasze doświadczenia ze słabym błyskiem i niską wartością przysłony ... ? Może na Forum?
Jeśli Ktoś chciałby się podzielić wiedzą, chętnie założę wątek.
Powinieneś tam znaleźć sporo wiadomości i praktycznych wskazówek.
Ja bym się chętnie w to pobawił, wybieram się do studia od dawna ale wciąż kompletnie brakuje mi czasu. Pozdrawiam
Po drugie ... nie wiem jeszcze co myślę ... znaczy mam i na tak i na nie ... najważniejsze, że jakaś reakcja jest.
Podoba mi się to, że nie miziałeś buźki ... pyndzlami ...
Mam problem z czernią wokół ust - lewy kącik
I problema z łoczami - łone som mało łostre
a skóra - mega ostra ...
Salut! krzykła miro.
;)
@miro, no cóż, oczy już nie te... obiektyw manualny... przysłona 2,0 to i ostrość... tam gdzie widzisz :)