Przyznam szczerze, ze już odczuwam nieco zmęczenie tematem, za dużo podobnych ujęć z Panem i jego nałogiem.
Emocjonalnie fajne, dymek efektowny, skąd jednak ten żólty zafarb na twarzy?
Znam portfolia nudne do bólu, zmieniają się tylko twarze, ale to i tak bardzo rzadko... Poza tym zawsze ta sama oklepana perspektywa(ogniskowa, spojrzenie) i niby zrównoważona ale rzadko odważna kompozycja.
Powyższa praca mi się bardzo podoba.
Publish
Szatan rzecze
Emocjonalnie fajne, dymek efektowny, skąd jednak ten żólty zafarb na twarzy?
Powyższa praca mi się bardzo podoba.
Publish
Szatan rzecze