haha, jak dla mnie wiatraczek mógłby zostać, bo jest kolejnym pasującym do rytmu "słupem", bez niego byłą by pustka po lewej; a elementem symbiozy są dla mnie ptaszki - jak widać "co autor miał na myśli", odwieczny problem ';-)
ale podoba mi się bardzo klimat... pozdrawiam
Jakos mi go brakuje
ale podoba mi się bardzo klimat... pozdrawiam