Interesująca spójność efektów w postaci układu chmur, pochylenia zmrożonych traw, a nawet drzewa, choć to z pewnością nie jest skutkiem śnieżnej zadymki zaakcentowanej w głębi, o ile dobrze ten obraz interpretuję. Ciekawe światło wnoszące niepokojącą dominantę do kolorystyki całości.
2016-02-01 15:59:56
roman_hudzik
Dziękuje za tak obszerny komentarz. Jedno co nie udało się Tobie dobrze odczytać to tej "zadymki". Tu akurat była mgła. Z tą mgłą to też było różnie, była przez chwilę, a później już jej nie było.
Gdyby była zadymka, to pewnie nie byłoby takiego światła, chociaż różna cuda zdarzają się. Pozdrawiam
Gdyby była zadymka, to pewnie nie byłoby takiego światła, chociaż różna cuda zdarzają się. Pozdrawiam