W 1940 roku został wysiedlony do Suchodołu ,nie pozwolono nic zabrać im z domu,jedna rodzina do baraku przemyciła miskę z której w wyznaczonej kolejności wszyscy jedli posiłki.Ojciec pana Ryszarda imał się każdej pracy dorywczej za którą miał wykarmić ośmiu członków rodziny.W 1944r zostali wyznaczeni do pracy w Austrii miejscowość „GUNTERSDORF”gdzie zajmowali się hodowlą bydła,w maju 1945 roku, odbył 806-cio kilometrową podróż wołami do polski. Po paru latach został nauczycielem technicznym zawodu.Przez prawie 20 lat piastował funkcje dyrektora szkoły średniej-w tym czasie nadał imię szkole „Stanisława Staszica” jak i również powstał sztandar tego imienia.Od 20 lat jest na zasłużonej emeryturze .Pe mile widziany:)
dobra realizacja serii, :)
gratuluję wystawy, oby podobnych zainteresowań Twoimi fotografiami było więcej... :)
fotki i twój styl rozpoznaję już po miniaturze..:)
foto jak zawsze bardzo dobre, ciekawe światło ciekawi ludzie..