Spojrzenie, modelka, złoto, obróbka, ginące detale, przekontrastowanie, że aż w połowie gdzieś tam włosy giną, za to ledwie brąz, także takie naciągnięte srebro . . .
Widocznej tu obróbki nie postrzegam jako wadliwej i nieumiejętnej. Widzę w niej raczej celową formułę, która służy wyrazowi pracy. Czy taki styl się komu podoba czy nie - to inna rzecz, ale moim zdaniem jest tu spójność tego stylu z edycją.
Złoto z minusikiem.
W fotografii czarno-białej, jak sama nazwa wskazuje, jest miejsce i na czernie, i na biele. Dla mnie liczy się efekt, tu bardzo udany, msz.
Warto zresztą uciec czasem od internetowej poprawnosci uciekania od gubienia szczegółów, tym bardziej, że owa poprawność doprowadza do zalewu mdłymi, niskokontrastowymi lub niemal jednotonowymi nijakościami, które bw sa tylko z nazwy, bo w istocie są szaro-szare.
Możliwości konwersyjnych jest cała masa, można je dostosowac do tresci i zamierzonego efektu. Ja wysoki kontrast lubię też, o ile zastosowany z sensem, jak tu.
Niemal książkowy przykład tego, jak łamać reguły z korzyścią dla fotografii.
Efekt fenomenalny. W oczach można się zatopić.
Z przyjemnością polecam do GW.
W fotografii B&W także należy czasami odpuścić z ciąganiem suwaków na prawo aż skali brakuje, to żadna sztuka ... mz . . . hehhee chciałbym zobaczyć jak jakiś białas czy niebieski, zielony wrzucił by taką orkę, miał by pozamiatane :D ale spoko już się nie odzywam . . . ;)
2017-02-25 20:14:14
polanski
panewa orka to na polu,a tutaj naprawdę wielkiej filozofii nie było,to naprawdę nic trudnego,jeden powie ,że ok drugi,że suwaki itp i to mało istotne kto co i jak biały zielony żółty czerwony,kolor nazwiska itp nie daje gwarancji na nic
akua i co tak bardzo uważasz, że to co tu widzisz jest z sensem ? na 100 % podstawowa konwersja do B&W bez tego całego grzebania dała by mocny piękny klasyczny portret a tak widzę "stępel" a nie fotografię . . . pozdro
tak się dalej wpatruję bo przestaję kumać ten cały klimat, jakim cudem skóra świeci mocniej od białek oka ? Pani A chyba nie jest albinosem ? Wypada wrzucić odrobinę obiektywizmu do tego miejsca bo pewne klimaty robią się niesmaczne . . . no chyba, że "starej gwardii" nie możne tyknąć . . .
2017-02-25 20:11:50
polanski
panewa zawsze można tykać,i ja nie z tych co focha wali.ale stempla nie było ani razu:)))i nawet wielkiego grzebania nie było bo jaki to problem światło punktowe dać,pudrem jasnym zrobić jaśniejszą twarz.trochę chęci i wyobraźni to nie boli.pozdrawiam
Kobieta wynurza się z mrocznej czerni jak metaliczny, nierzeczywisty posąg, jej spojrzenie hipnotyzuje, a ciemna toń wokół, opływająca twarz niczym gęsta tajemnica, zawiesza calość w nierealnej przestrzeni.
Jakie ja mam braki w swym postrzeganiu jeżeli większość pisze że to bardzo dobry portret, zdjęcie otrzymuje tytuł dnia, oceny też mówią same za siebie bo same złotka, a wg mnie to skóra tutaj dziwnie świeci, nos na granicy przepału też świeci, do tego jak gdyby przez to wygląda jak zniekształcony, gałki oczne już nie są przepalone, są jak dla mnie takie jakie powinny być, światło prawdopodobnie lampą prosto w oczy co często mnie jest zarzucane i z czym się zgadzam, bo zdjęcia są wówczas płaskie. To że autor się zna na fotografii i potrafi wiele to jak dla mnie nie podlega żadnej dyskusji, niemniej ta fotografia jakoś do mnie zdecydowanie nie trafia, chociaż przyglądałem się jej przez dłuższy czas. Sorki za szczerość, ale takie jest moje odczucie co dla mnie najgorsze to wiem że daleko jest mnie do umiejętności autora.
Gratki ZD ;)
Złoto z minusikiem.
Warto zresztą uciec czasem od internetowej poprawnosci uciekania od gubienia szczegółów, tym bardziej, że owa poprawność doprowadza do zalewu mdłymi, niskokontrastowymi lub niemal jednotonowymi nijakościami, które bw sa tylko z nazwy, bo w istocie są szaro-szare.
Możliwości konwersyjnych jest cała masa, można je dostosowac do tresci i zamierzonego efektu. Ja wysoki kontrast lubię też, o ile zastosowany z sensem, jak tu.
Efekt fenomenalny. W oczach można się zatopić.
Z przyjemnością polecam do GW.
To trochę jak z pornografią wg Holoubka - pornografia jest wtedy, kiedy kobieta rozbiera się bez powodu.
Podobnie powstaje gniot.
Msz ;]
PanieEwo.
;]
Gratki :)