pan fajny, pieski jeszcze bardziej. miasto, w kotrym bylo zrobione o zdjecie, najbardziej. to na tak.
tlo razi - za duza GO. na zdjeciu nic sie nie dzieje. pan z pieskami, ktore spokojnie badaja teren. taki spokoj bylby do przyjecia, gdyby tych pieskow bylo nieco wiecej. przy 4 czworonogach, widz czeka na jakas akcje.
Sławku masz racje-ale teraz juz tego nie poprawie,w tym mieście zbyt często nie jestem:)jak pojadę kolejny raz zrobi sie coś innego:)pozdrawia-zdjęcie które podałeś znam:)pozdro
Autorze, ja nie głosuję regulaminowo, ale przyznam, że to zdjęcie zrobiło mi wielką frajdę. Byłem tam w zeszłym tygodniu (przypadkiem) i widziałem tego Pana. Od razu poznałem po psiakach ;) W życiu bym nie pomyślał, że je jeszcze zobaczę. Teraz to nie mogę być już w pełni obiektywny :))))
Przyznaję, że tło takie sobie, natomiast resztę odbieram już nieco inaczej. To nie jest takie spokojne zdjęcie - pieski wyraźnie wyrywają się we wszystkie strony, fajnie kompozycyjny układ wyszedł (jak ja byłem, to pieski spuścił ze smyczy i się rozbiegły), do tego światło i B&W.
A wracając jeszcze do tła - to zdjęcie z zastaną sytuacją, tam wokół tego "skweru" z dwóch stron stoją samochody i żeby zrobć z jakimś sensownym tłem, to by trzeba się z Panem umówić :) Tylko czy pieski będą chciały jeszcze raz tak fajnie się ustawić ;D
trzeba było za człowiekiem pochodzić, jeszcze niejedno byś zobaczył :)
tu na nie
tlo razi - za duza GO. na zdjeciu nic sie nie dzieje. pan z pieskami, ktore spokojnie badaja teren. taki spokoj bylby do przyjecia, gdyby tych pieskow bylo nieco wiecej. przy 4 czworonogach, widz czeka na jakas akcje.
Przyznaję, że tło takie sobie, natomiast resztę odbieram już nieco inaczej. To nie jest takie spokojne zdjęcie - pieski wyraźnie wyrywają się we wszystkie strony, fajnie kompozycyjny układ wyszedł (jak ja byłem, to pieski spuścił ze smyczy i się rozbiegły), do tego światło i B&W.
A wracając jeszcze do tła - to zdjęcie z zastaną sytuacją, tam wokół tego "skweru" z dwóch stron stoją samochody i żeby zrobć z jakimś sensownym tłem, to by trzeba się z Panem umówić :) Tylko czy pieski będą chciały jeszcze raz tak fajnie się ustawić ;D