Tu 50/50 świadomie stosowałem gdyż nie chciałem ucinać kamola na dole, a cóż on tam robi? no leży sobie, kamieni nie bede przenosić dla lepszej kompozycji;) Miejsce z lewej, też zostawiłem świadomie bo mogłem wyrównać zapas miejsca z prawej i lewej ale bardziej staram sie zachować proporcje kadru 3:2. pozdro:)
Dokładnie, Krzysztofie, każdy ma swoje zdanie i opinie, i dzieki Ci ze swoją napisałeś. Zapewne brak decyzji co lepsze góra czy dół spowodował to 50/50. Chmur takich dawno nie widziałem nad morzem, a dolu sie uciąc nie chciało wiec wyszło jak wyszło. Jakby może było bardziej spokojniejsze to poszedłbym za ten kamień, ale że fale zalewały aparat to nie poszedłem. Pozdro!:)
Myślę, że ta kompozycja mogłaby ciekawie w kwadrat się wpasować. Troszkę więcej miejsca pod centralnym kamieniem by nie zaszkodziło, a i kolor nieba jak dla mnie trochę zbyt odważnie pokazany.
Chodzi mi głównie o wszechobecny atramentowy odcień, pomijając oczywiście wąski pas w okolicach horyzontu. I pewnie napiszesz jak powyżej, że takie chmury były. Ok, ale jak także napisałeś każdy ma swoje zdanie. Ja odnośnie kolorystyki nieboskłonu swoje wyraziłem powyżej.
Pozdr.
odważna zabawa kolorem była kiedyś trendy ... teraz nie jest ... szkoda, lubiłem ten czas ... a kompozycja jest jak najbardziej ok i nie mam na myśli standardów, ale odbiór, patrzenie, widzenie ... nic nie sprawia dyskomfortu ...
Pozdr.