Lodówka

Ptaki u Kolegi zawsze na top. Ale gdy pojawiają się fale to przeważnie ciężko oczy oderwać.

Dziękuję. Było kilka dni z falami ostatnio. Problem jest tylko taki, że ciężko złapać ptaka, bo co chwilę znika. :)

Na mnie też tak działają. Publikuj jakby oczywiste.

Dziękuję. Zazwyczaj lodówki fotografuję na otwartej przestrzeni bez ukrycia. Wykorzystuję momenty nurkowania, aby podczołgać się bliżej brzegu i staram się upodobnić do kłody, wyrzuconej przez fale. :)

Wiem ja co nieco o takich praktykach :) W miejscach gdzie lubię fotografować ciężko postawić stalą kryjówkę blisko ptaków i pozostaje udawać kłody czy wodorosty i inne takie :)

A propos fal ... fotografowałem kiedyś morskie regaty żeglarskie z pontonu - to dopiero zabawa :-)

Wyobrażam sobie. :)

lepiej wyglada miniaturka bo na PE to widze strasznie odszumione zdjecie bez detali
zeby bylo wiadomo moj jest 2 glos na nie ...

Doceniam ten głos tym bardziej, że z tym odszumianiem to ciekawa hipoteza.

Moje fotoferyjne skojarzenia z bardzo odszumianymi zdjęciami i brakiem detalu na ptakach, na wespół z wystawianymi hipotezami sprawią iż wyręczę chyba lodówkę i zniosę sobie jajo :-))

:)) Dziękuję za głos. Oczywiście, nie jest to klasyczny atlas, wykonany z ukrycia, z bliska i oferujący dużą szczegółowość upierzenia. Jednakże swoistą miękkość rysunku, wynikającą z naturalnego rozmycia planów, połączoną z paletą i światłem uznałem za walor. Obraz w tym kontekście wydał mi się bardzo optymistyczny, jako że mam też inne ujęcia, zrobione w zgoła odmiennych warunkach. Pewnie pokażę, ale z innym bohaterem. Pozdrawiam. :)

@therion - zwyczajowo Koleżanka @meczata informuje, że opluwa sobie monitor ze śmiechu, ale muszę się przyznać, że właśnie do niej dołączyłem :-)

"Jednakże swoistą miękkość rysunku, wynikającą z naturalnego rozmycia planów, połączoną z paletą i światłem uznałem za walor."
Tak dobrze Autor to opisał, że nie mam nic do dodania :)
Poza tym, że lubię miękkie i plastyczne obrazy, więc mój głos na prawo oczywisty.

@damianski- tym razem nawet klawiatura oberwała śniadaniem:)
Z niecierpliwością będę czekać cóż to ca wspaniałe stworzenie z Therionowego jaja się wylęgnie. Mam nadzieję, że Kolega zrobi mu piękne zdjęcie i się z nami podzieli :)

Autorze, dostrzegam te walory...
@Meczata- Z wysiedzeniem będzie problem :))

Pozdrawiam i uśmiechu wszystkim weekendowo życzę :)

Sztuka wymaga poświęceń. Intelektualnych i finansowych. Pomysł z jajem jest - teraz parę złotych na inkubator trzeba wydać.

@Therion- fakt, jak się wysoko lata, trudno wysiadywać :)
Podrzuć głuptakom, może wysiedzą, odbierzesz przy okazji.
Pozdrawiam rozmówców z uśmiechem :)

Wspaniała prezentacja lodówki. Złapać tego ptaka z odpowiedniej perspektywy na falującej wodzie tak, aby było cokolwiek widać, jest nie lada wyczynem. W zeszłym roku spędziłam kilka godzin przy Ujściu Wisły (okupione późniejszą dwutygodniową kuracją anginy), próbując zrobić jakieś sensowne zdjęcie. Najczęściej na zdjęciu była widoczna sama głowa lub pióra ogona wystające z jedynej widocznej części ciała u nurkującej kaczki.
Nadmiernego odszumiania jakoś nie zauważyłam.

Dziękuję za sympatyczne, a i zabawne komentarze. Pasjonująca lektura, a pomysły nietuzinkowe. :) Cieszę się też, że większości z Was Koleżanki i Koledzy obrazek przypadł do gustu. @assalga, takich, jak opisujesz, ujęć też przyniosłem sporo. Zdarzają się też mniej, lub bardziej ostre fale i nic poza tym. :)

jak juz wspomnialem wyzej , ale plus za gatunek

O dziękuję, ale to wyraźna niekonsekwencja. Głos "nie publikuj" oznacza "czarną gwiazdkę" przy ocenie, o ile już brać w niej udział. Ponadto gatunek? Przecież to nie jest portal przyrodniczy. :)

juz mu duzo nie brakuje do portalu przyrodniczego :)

Jeśli to przeszkadza, to wstawiaj akty, pejzaże, a może street? W każdym razie nie ptaki. :)