Polecam sie. I miejsce! Byla ta nasza pierwsza wyprawa na wariata - kupilismy przewodnik i bilet do Kathmandu majac nadzieje, ze jakos to bedzie. I bylo! :-)
"niebiescy" to takie sympatyczne stworki, które dziękują za każdą gwiazdkę i komentarz... nie zabierajcie nam prawa do tego :) Tak cichaczem apeluję, bo się wielce radujemy, gdy nasze prace są doceniane. A tak przy okazji gratuluję Autorowi zacnego reportażu.
2013-07-06 22:39:09
pak76
Kolorki tez nie sa takie zle... :-)
Dziekuje. W roznych odmianach jeszcze bede wracal w klimat gor.
Dziekuje za zlotko!
Rozumiem, że skoro na wariata to trekking, a nie zdobywanie szczytu? :)
Dziekuje. W roznych odmianach jeszcze bede wracal w klimat gor.
Dziekuje Jacku za trud wlozony w oceny moich prac!
Dziękuję za odwiedziny!