Długi czas naświetlania odrealnia prawdziwą naturę zobrazowanego środowiska, pozbawiając je żywiołowości. Być może jednak taki rodzaj iluzji stanowi pożądaną artystyczną ekspresję. Efektowna. Publikuj.
Długi czas też uzależnia. Ja np wpadłam po pachy. Uwielbiam długie ekspozycje i efekty dzięki temu uzyskane.
Nie moge zgodzic sie z tym, że długi czas pozbawia zdjęcie, żywiołowości (no może przy pustym niebie).
Co do odrealnienia- zgadzam się. Każdorazowo spędzając czas w plenerze, na łonie natury, stojąc i obserwując zachodzące zmiany- czuje sie jak na innej planecie! Uważam, że spektakle, które serwuje nam matka natura, są tak fascynujące, że aż nierealne!
Pozdrawiam serdecznie :)
Z przyjemnością korzystam z postrzegania rzeczywistości przez innych. Tu Autor przedstawił na obrazie własne. Podoba mi się tym bardziej, że jako człowiek od dziesięcioleci powiązany z morskim wybrzeżem i morzem, kojarzę je nieco inaczej i najczęściej pojmuję w charakterze żywiołu. :)
Nie moge zgodzic sie z tym, że długi czas pozbawia zdjęcie, żywiołowości (no może przy pustym niebie).
Co do odrealnienia- zgadzam się. Każdorazowo spędzając czas w plenerze, na łonie natury, stojąc i obserwując zachodzące zmiany- czuje sie jak na innej planecie! Uważam, że spektakle, które serwuje nam matka natura, są tak fascynujące, że aż nierealne!
Pozdrawiam serdecznie :)