Kontrastowe światło generujące, między innymi, ostry cień na korpusie ptaka psuje nieco odbiór. Środowisko za to niezmiennie kolorystycznie radosne. :)
2017-10-07 05:24:06
mundi
Nie wiem jak taki cien moze psuc odbior, moim zdaniem to on wlasnie uwypukla nature,, no ale skoro tak piszesz, to chyba tak jest :-)
Światłocień jest niewątpliwie uznanym środkiem wyrazu, natomiast ostry cień (tu głowy i dzioba) odkładający się na oświetlonej części ptaka traktuję jako typową "przeszkadzajkę". Z tego powodu staram się unikać prezentacji zdjęć ptaków, na których widoczne są wyraziste cienie o podobnej, jak tu, naturze lub też gałęzi i innych elementów środowiskowych. Zapewniam Cię jednak, że nie miało to znaczącego wpływu na ocenę powyższego ujęcia. Sprostuję też, wbrew Twojej sugestii z komentarza, że moja opinia oznacza wyłącznie mój punkt widzenia, więc nie koniecznie "chyba tak jest". Pozdrawiam. :)
2017-10-07 16:55:04
mundi
Tez unikam wszelkiego rodzaju przeszkadzajek srodowiskowych, jednak cien w ktorym zachowana jest szczegulowsc nieuwazam za minus, oczywiscie lepiej jest robic zdjecia w pelnym doswietleniu.
Rowniez Serdecznie Pozdrawiam
Przed laty udało mi się wykonać bardzo dobre, jak mi się wówczas wydawało, zdjęcie gila. Wytknięto mi jednak to, że wizerunek ptaka był podzielony ostrym cieniem jakiejś gałązki. Istotnie tak było. Od tego momentu zwracam na to uwagę, weryfikując w szczególności własne ujęcia. Z tego też powodu w zakrzaczeniach i podobnym środowisku wolę fotografować w świetle rozproszonym.
2017-10-07 18:58:57
mundi
Cien padajacy od jakiejs przeszkadzajki, a cien wlasny uwazam za dwie rozne rzeczy
Rowniez Serdecznie Pozdrawiam