Wietek w porannych błyskotkach.

Oj... czuję że zaroi się od błyskotek pod tym pięknym łąkowym obrazem, oj zaroi :)
Optuje nawet za jakimiś o okrągłych kształtach.
Publikuj tymczasem wciskam.

Miło, że się podoba, bo lubię to foto :)
Dla tego modela zrezygnowałam z żurawi we mgle. Pierwszy raz znalazłam parkę tych motyli, a warunki były w punkt. I jeszcze te pojedyncze kłosy owsa i trawki delikatne spalone słońcem. No nie mogłam się powstrzymać :)

Dziękuję pięknie!

Trudno by było sobie wyobrazić lepszy układ tych kłosów ... No i ta mgiełka...
Gratuluję!

Przyznam szczerze, że z boku jeszcze jeden kłos wchodził, ale go sprytnie monopodem przygięłam, żeby mi kompozycji nie psuł :)

Dzięki, ale to zasługa natury, ja tylko sobie mały jej skrawek w kadr zamknęłam .

W naturze zapewne mnóstwo takich cudeniek. Nie każdy jednak wszak je dostrzeże i zamknie w pięknie poukładanym kadrze. Toteż bez zbędnej skromności prosimy...;)

No dobra, dobra... Czasem coś się uda ładnie w kadr upchnąć :)
Jedno jest pewne, fotografowanie uczy widzieć nie tylko patrzeć.

Z ust mi, o tej skromności Andrzeju wyjąłeś ;)

Miło, że Koledzy tacy zgodni. Szczególnie w kwestii mojego niebywałego talentu :)))