Czyli jak zwykle odrobina szczęści pomaga wytrwałym :-)
2022-02-18 11:07:36
meczata
Marna nagroda za wytrwałość. Chciałam mieć ładniejsze światło, grubszy śnieg i zięby w pełnym stadzie, ale oczywiście większość się wyniosła. Szczęście dawkowane, żeby się we łbie nie poprzewracało :)
Potrafi, potrafi...ładniejsze nawet:)
Przy tych trudnych warunkach, ze swoim sprzętem zrobiłby Kolega lepsze. Zięby w tle byłyby ostre, a nie takie duszki. Ja jak zawsze walczyłam z parametrami.
W jednym jednak jesteśmy równi. W pełzaniu po ściernisku :)))
Ostatnio praktykuję tylko mokre zasiadki. To dosyć kłopotliwe. Takie plenery dają jednak szanse na tzw. czyste kadry, chociaż nie zawsze. :)
2022-02-19 14:12:35
meczata
Ja lubię kadry nieczyste:)
Chociaż w przypadku tej fotki przeklinałam górkę i ściernisko. Delikatne roślinki dodają lekkości obrazom, te patyki nie bardzo.
W wodzie na pewno łatwiej o sterylne kadry. Pod warunkiem, że nie pływają w niej butelki i inne śmiecie... Przy tych wichurach też chyba łatwo nie jest.
Wszelkiego rodzaju śmieci w postaci puszek, butelek i innych jest na brzegu i w trzcinach mnóstwo. Przynosi je fala. Kiedyś próbowałem sprzątać to dziedzictwo kulturowe, ale to syzyfowa praca. W czasie wiatru jest z kolei ryzyko zamoczenia sprzętu, więc nie przesadzam.
2022-02-19 15:14:48
meczata
Przykra rzeczywistość. Gdzie się człowiek nie ruszy tam śmiecie. Sprzątanie po brudasach to praca syzyfowa, jednak godna pochwały. Często śmiecie z lasu wynoszę, jak kosz pusty, bo grzybów nie ma. Z fotek raczej nie, bo sam sprzęt mi ciąży a kubłów jak wiadomo na polach nie ma.
Tak myślałam, że fale fotografii ptactwa nie służą. Na suchych można co najwyżej wywalić się w błoto :)
Duże fale w warunkach ujęć portowych (z wysokiego nabrzeża) bywają niekiedy korzystne. Gdy ptak jest na grzbiecie, optyczne odseparowanie dalszego planu, będącego poza GO, sprzyja wrażeniu niskiej perspektywy. Ponadto w czasie sztormów w basenach portowych pojawiają się często gatunki rzadkie. :)
Opad śnieżnej kaszy półminutowy, potem tylko wstrętna mżawka padała, co wygląda na fotach jak szum. Taka to piękna zima była :)
Dzięki!
Przy tych trudnych warunkach, ze swoim sprzętem zrobiłby Kolega lepsze. Zięby w tle byłyby ostre, a nie takie duszki. Ja jak zawsze walczyłam z parametrami.
W jednym jednak jesteśmy równi. W pełzaniu po ściernisku :)))
Dzięki!
Suche mogą czasem zaskoczyć. Ostatnio błoto po kolana. Chyba przyjemniej w wodzie siedzieć :)
Ale może źle Panthomasa zrozumiałam.
Za gratulacje pięknie dziekuję :)
Chociaż w przypadku tej fotki przeklinałam górkę i ściernisko. Delikatne roślinki dodają lekkości obrazom, te patyki nie bardzo.
W wodzie na pewno łatwiej o sterylne kadry. Pod warunkiem, że nie pływają w niej butelki i inne śmiecie... Przy tych wichurach też chyba łatwo nie jest.
Tak myślałam, że fale fotografii ptactwa nie służą. Na suchych można co najwyżej wywalić się w błoto :)