No a ja myślałem, że po ostatnich drobiazgach w pięknych okolicznościach natury Autorka już mnie nie zaskoczy. Na prawo i do ula.
2020-06-24 18:32:21
meczata
Bardzo dziękuję za dobre słowo i ul. Cieszy mnie, że foto się spodobało tak wymagającemu odbiorcy :)
Wymyśliłam sobie wiosenną, kolorową serię z ptaszkami w wersji mini. Wiem, że łatwo nie będzie, bo kolory są "be i fuj", a ptaszki powinny mieć większy rozmiar:)
Mimo to konsekwentnie będę dręczyć odbiorców. Jeżeli choć kilku osobom się spodoba będzie mi miło :)
Sam kiedyś myślałem, że takie kompozycje robią Ci, którzy nie potrafią/nie chcą poświęcać czasu na zrobienie ptaszka na całą klatkę :-) Teraz już tak nie myślę - są różne formy podania piękna natury. Wszystkie chętnie oglądam i czasem też popełniam. Dodam, że moje małe doświadczenie mówi mi, że czasem łatwiej (i szybciej) posadzić zimka na kija niż wyczekać toto z tego zdjęcia w odpowiednim czasie i miejscu :-)
2020-06-24 19:03:37
meczata
Żeby wszyscy fotografowie przyrody mieli tak otwarty umysł jak Szanowny Kolega...:)
Małe ptaszki są dość złośliwe:)
Spędziłam ostatnio wiele godzin na pełnej kwiatów łące. Mimo wielkiego wyboru maluszki siadają zwykle na suchych badylach, krzaczkach lub wyższym zielsku, czyli na punktach widokowych. Omijają szerokim łukiem maczki, chabry i inne kwiatki. A jak nawet jakiś usiądzie gdzie powinien to dziób trzyma nie w tą stronę co trzeba.
Wiem, że można wabić drobiazg na śliczne gałązki umocowane w statywie, ale co to za natura? Mało dzika, jak dla mnie :)
Rozumiem , że wolałbyś żeby ptaszek patrzył w stronę drzewa? I pewnie siedział wyżej i bardziej w mocnym punkcie... ? No nie chciał łobuz głowy odwrócić :)
Ponieważ jednak nie jest on głównym motywem zdjęcia a raczej kropką nad tej wiosennej malowanki , kompletnie mi to nie wadzi. Rozumiem jednak , że komuś może.
Dzięki za komentarz:)
Jeżeli dla Koleżanki statyw niehonorowy to można zabrać w plener koleżankę lub kolegę. Siatką obrzucić, ubrać kapelusik okwiecony polną rośliną i puścić w zboże - naturalnie, mobilnie a i będzie z kim pogadać :-)
2020-06-24 20:11:33
meczata
Świetny pomysł! Rozumiem, że Kolega chętny? Szukam kogoś w kapelusiku kapuścianym, żeby wabił zająca :)
Koleżanki prace wskazują na wymagającą i dbającą o szczegóły personę, obawiam się więc, że nie sprostałbym oczekiwaniom bycia w odpowiednim miejscu w odpowiedniej chwili ... :-) Nie chciałbym ściągnąć na siebie gniewu za nieudaną sesję :-)
2020-06-24 20:27:58
meczata
Tak myślałam. Wszyscy chcą mieć fotki, nikt nie chce robić za kapelusik :)
Cóż, zakupię główkę sałaty, może się zając skusi:)
Nie gniewaj się autorko, autorze. Moim skromnym zdaniem ptak ucieka wzrokiem ze zdjęcia. Po prostu widziałbym go po drugiej stronie kadru. Ale to nie zmienia faktu że ładna fotka środowiskowa. Pozdrawiam :))
2020-06-24 20:32:44
meczata
Czy ja wyglądam na zagniewaną. No weź...:) Każdy ma prawo widzieć po swojemu.
Ptaszek pod drzewem zawaliłby kadr na lewo. Teraz poniekąd równoważy drzewko. A że patrzy w dal? Pewnie wypatruje wybranka. Wiosna przecież, czas gniazdko wić :))
Pozdrawiam!
Jak pisałem że widziałbym ptaszka z lewej strony kadru to myślałem żeby wykadrować inaczej aparatem lub w postprodukcji bez tego drzewa. Czyli przesunąć kadr w prawo i wtedy drzewko znika. Ale tutaj chyba był zamysł żeby drzewo było przeciwwagą w przekątnej do ptaszka. To nic tylko pozostało poprosić modela aby spojrzał w drugą stronę. :)
2020-06-24 20:49:56
meczata
O nie! Drzewa nie wytnę! Bez niego to już całkiem inne foto.
Wiesz ile się naprosiłam modela? Worek ziarna obiecałam nawet, ale nic to nie dało. Przysiadł na chwilę i poleciał.
Będą inne kadry z małą pokląskwą, może będzie naszym spojrzeniom po drodze.
Dzięki raz jeszcze:)
Otoczenie piękne i obiekt zacny, ale sposób kadrowania mi nie podchodzi. W przestrzeń, w którą jest skierowany mało miejsca a z drugiej cały ogrom.
2020-07-16 13:47:52
meczata
Ów "cały ogrom" jest dla mnie równie ważny w obrazie co ptaszek, dlatego nie wadzi mi to, że patrzy poza kadr. Rozumiem jednak Twoje podejście. Nie obraziłabym się gdyby ptak zechciał odwrócić głowę, jednak nie miał ochoty :)
Dzięki za słowo:)
Wymyśliłam sobie wiosenną, kolorową serię z ptaszkami w wersji mini. Wiem, że łatwo nie będzie, bo kolory są "be i fuj", a ptaszki powinny mieć większy rozmiar:)
Mimo to konsekwentnie będę dręczyć odbiorców. Jeżeli choć kilku osobom się spodoba będzie mi miło :)
Małe ptaszki są dość złośliwe:)
Spędziłam ostatnio wiele godzin na pełnej kwiatów łące. Mimo wielkiego wyboru maluszki siadają zwykle na suchych badylach, krzaczkach lub wyższym zielsku, czyli na punktach widokowych. Omijają szerokim łukiem maczki, chabry i inne kwiatki. A jak nawet jakiś usiądzie gdzie powinien to dziób trzyma nie w tą stronę co trzeba.
Wiem, że można wabić drobiazg na śliczne gałązki umocowane w statywie, ale co to za natura? Mało dzika, jak dla mnie :)
Ponieważ jednak nie jest on głównym motywem zdjęcia a raczej kropką nad tej wiosennej malowanki , kompletnie mi to nie wadzi. Rozumiem jednak , że komuś może.
Dzięki za komentarz:)
Cóż, zakupię główkę sałaty, może się zając skusi:)
Ptaszek pod drzewem zawaliłby kadr na lewo. Teraz poniekąd równoważy drzewko. A że patrzy w dal? Pewnie wypatruje wybranka. Wiosna przecież, czas gniazdko wić :))
Pozdrawiam!
Wiesz ile się naprosiłam modela? Worek ziarna obiecałam nawet, ale nic to nie dało. Przysiadł na chwilę i poleciał.
Będą inne kadry z małą pokląskwą, może będzie naszym spojrzeniom po drodze.
Dzięki raz jeszcze:)
Dzięki za słowo:)