Fajne, tylko takie wykorzystanie fragmentu materiału mnie zastanawia, czy jest dopuszczalne:
https://www.telegraph.co.uk/tv/2016/10/13/the-worlds-greatest-conspiracy-theories/
https://www.youtube.com/watch?v=m9lTaQMvDvs
https://en.wikipedia.org/wiki/Alien_autopsy
@sebastianplonka, dosc interesujace to co poruszasz. Ciekawe co na to przepisy, regulacje itp.
Ale tak z ciekawosci: jesli na jakims moim ulicznym zdjeciu bedzie w oddali np. telebim z fragmentem filmu albo gosc z gazeta gdzie jest jakis obraz itp, to mam prawo publikowac czy nie? Kto mi uwierzy, ze to przypadek, a nie moje celowe wykorzystanie czegos znanego i objetego jakimis prawami?
@brownsville: nie znam się, ale w takim przypadku raczej widać, że to część "przestrzeni publicznej", tutaj odbiorca może nie mieć świadomości, że istotną część pracy stanowi kadr z filmu, który dodatkowo został odpowiednio obrobiony i umieszczony w scenie.
2020-04-23 06:44:13
marhaba
Nie psuj całej zabawy, to nie jest kadr z filmu ;)
Jak nie jest, jak jest. Wyżej podałem link.
Część tej pracy to kadr z filmu "Alien Autopsy", linki wyżej. Czy został tam wyświetlony na ekranie w czasie wykonywania zdjęcia, czy doklejony w obróbce to nie wiem, w każdym razie został poddany jakiejś edycji - na oryginale nie ma tych "odcisków palców" i innej tekstury.
Czy tak można, nie wiem? Ja zawsze byłem wyczulony na wykorzystywanie materiałów nie swojego autorstwa i zgarnianie na tej bazie laurów stąd wyraziłem wątpliwości.
Jeżeli materiał jest wykorzystany w sposób legalny, to mając na uwadze kategorię tej pracy to czemu nie? Dla mnie praca ok i nie wnikam w takie szczegóły, opieram się na świadomości autora.
Spóźniłem się, bo widzę, że zdjęcie jest już w galerii, a chciałem prosić administratora o skierowanie pracy do CIEMNI.
Jako słowo komentarza, to przeprosiny dla Sebastiana, bo moja odzywka mogła być odebrana cynicznie, chodziło mi o to, że sprawy "legalności zdjęcia" autor bierze na siebie chwilą publikacji, a pisanie o tym pod pracą w komentarzu zabija, MZ, ducha wypowiadania się rzeczowo i merytorycznie o fotografii. Takie kwestie dobrze poruszać na forum lub z pytaniem do Autora na priv. Obraz w tle jest jednym z największym "fejków" XX wieku, anonimowego i nieznanego pochodzenia z 1947 r., z zabawnym i zabarwieniem teorii spiskowej "Area 51". " Trudno odnaleźć więc źródło " ojcostwa obrazu oraz jego praw autorskich i uprawnień z tym związanych. Uważam jednak, że jeśli moja praca budzi choć jedną wątpliwość, co do naruszenia norm prawnych, to bez najmniejszych żali proszę administratora o CIEMNIĘ. :)
Teraz stop i:
https://www.youtube.com/watch?v=Vpqffgak7To
:D
T H N X :)
https://www.telegraph.co.uk/tv/2016/10/13/the-worlds-greatest-conspiracy-theories/
https://www.youtube.com/watch?v=m9lTaQMvDvs
https://en.wikipedia.org/wiki/Alien_autopsy
BG jak coś.
:)
Ale tak z ciekawosci: jesli na jakims moim ulicznym zdjeciu bedzie w oddali np. telebim z fragmentem filmu albo gosc z gazeta gdzie jest jakis obraz itp, to mam prawo publikowac czy nie? Kto mi uwierzy, ze to przypadek, a nie moje celowe wykorzystanie czegos znanego i objetego jakimis prawami?
Część tej pracy to kadr z filmu "Alien Autopsy", linki wyżej. Czy został tam wyświetlony na ekranie w czasie wykonywania zdjęcia, czy doklejony w obróbce to nie wiem, w każdym razie został poddany jakiejś edycji - na oryginale nie ma tych "odcisków palców" i innej tekstury.
Czy tak można, nie wiem? Ja zawsze byłem wyczulony na wykorzystywanie materiałów nie swojego autorstwa i zgarnianie na tej bazie laurów stąd wyraziłem wątpliwości.
Ale spoko, nie psuję zabawy i idę stąd.
Jako słowo komentarza, to przeprosiny dla Sebastiana, bo moja odzywka mogła być odebrana cynicznie, chodziło mi o to, że sprawy "legalności zdjęcia" autor bierze na siebie chwilą publikacji, a pisanie o tym pod pracą w komentarzu zabija, MZ, ducha wypowiadania się rzeczowo i merytorycznie o fotografii. Takie kwestie dobrze poruszać na forum lub z pytaniem do Autora na priv. Obraz w tle jest jednym z największym "fejków" XX wieku, anonimowego i nieznanego pochodzenia z 1947 r., z zabawnym i zabarwieniem teorii spiskowej "Area 51". " Trudno odnaleźć więc źródło " ojcostwa obrazu oraz jego praw autorskich i uprawnień z tym związanych. Uważam jednak, że jeśli moja praca budzi choć jedną wątpliwość, co do naruszenia norm prawnych, to bez najmniejszych żali proszę administratora o CIEMNIĘ. :)