miko ma absolutną i jedyną rację, zwłaszcza w kwestii, że kompozycja leży a PG (bóg jeden raczy wiedzieć co tam miko zobaczył) dobija, z prawdą i z racją jest jak z czymś tam... każdy ma swoją, dlatego właśnie sama sobie pozwolę uważać to zdjęcie za jedno z lepszych moich ;)
miko pewnie chodziło o LD..:)
lewy dolny róg..
takie "przyklejenie ręki do krawędzi"
a przez to wrażenie mam jakby młoda modelka była przechylona w prawą stronę.. nie wiem dlaczego tak mam ale.. tak mi sie wydaję..
poza tym.
cenię sobie twoje prace i ciekawe światło w twoich portretach..
powiem ze niejednokrotnie były dla mnie inspiracją..
kurde jego mać nie chce mi się czytać wszystkich tych komentarzy z których wynika że to i tamto , artystyczne dusze jak widzę przebijają się tu swoimi wyznacznikami artyzmu :) niechaj ich pieron strzeli po głowie i da im możnosć zrozumienia a nie kombinowania hehe, za dużo kombinują roboty trza im przyłożyć :)
ja dodam tylko, że faktycznie modelka jest przyklejona do lewej krawędzi kadru, faktycznie PG i nawet prawa krawędź świecą ( tak to jest jak się stoi blisko lampiszona) mogłam pójść ciut w lewo i już bym tego uniknęła... ale Jagna poczęstowała mnie akurat w tym momencie taką minką i takim spojrzeniem (taką sznupką) że pozostałe 4 ujęcia są już niczym...
poza tym, myślę (serio,serio) że kompozycyjnie nie jest tak źle bo włosy fajnie robią jakby było bardziej w lewo to już moim zdaniem byłoby gorzej...
nikogo nie zamierzam przekonywać do swojej racji i bynajmniej nie chcę niczego usprawiedliwiać... aaa i najmniej chcę by ktokolwiek przyzwyczajał się na siłę do moich zdjęć po to by je polubić... ja zdjęć których nie chcę oglądać zwyczajnie nie oglądam... szkoda czasu :)
wiesz maggie czego pozazdraszczam osobowosciom takim jak Ty, : pewnosci siebie, braku "stracha", ze inni nie zaakceptuja, dzialania przeciw "ogolnym" zasadom i mowienia o tym glosno, bo Tobie wlasnie tak pasi ! Tego pozazdraszczam ( tak pozytywnie).
Wiesz co robisz i ze robisz to dobrze, umiesz dowartosciowac siebie (pozytywnie pozazdraszczam !!!).
Szczerze, mnie to kadrowanie powyzej rozprasza, choc ogolnie rzecz biorac lubie Twoje prace i podziwiam.
Szczerze,: wiem, ze gdybym ja czy inna osoba, ktorej stylu nikt by nie rozpoznal... umiescila tutaj taki Portret, szybko takowa osoba zobaczylaby takowy w ciemni...
Pisze szczerze jak mysle, i gdzies tam wiem, ze zrozumiesz o czym pisze, wierze, ze zrozumiesz moja wypowiedz.
2013-03-13 19:29:10
maggie
hmmm... chyba rozumiem... choć w kwestii pewności siebie to się mylisz :)
pewnie sie myle co do "tej" kwestii, skoro tak czujesz i piszesz :)
ciesze sie, ze w pewnym sensie zrozumialas tresc mych mysli, nie chcialam urazic, a mimo wszystko chcialam wyrazic siebie...
ode mnie jeszcze : dla Ciebie szacunek za "poskromienie swiatla" i.... milosc do "rekwizytow tzw. staroswieckich", polaczenie ich z naszymi jakze ich laknacymi czasami, czyli nostalgia, sentymenty i wartosci blizsze naturze czlowieczej...
2013-03-13 20:15:10
maggie
no ja Cię rozumiem... i bynajmniej nie jestem urażona :) tylko ostatnio wszystko mi elokwencję odbiera :)
:)
reszta na duży +
publikuj.
lewy dolny róg..
takie "przyklejenie ręki do krawędzi"
a przez to wrażenie mam jakby młoda modelka była przechylona w prawą stronę.. nie wiem dlaczego tak mam ale.. tak mi sie wydaję..
poza tym.
cenię sobie twoje prace i ciekawe światło w twoich portretach..
powiem ze niejednokrotnie były dla mnie inspiracją..
lekarze zawsze mieli ze mną ten problem ..:)
publikuj... :)
super, nareszcie coś :)
ja dodam tylko, że faktycznie modelka jest przyklejona do lewej krawędzi kadru, faktycznie PG i nawet prawa krawędź świecą ( tak to jest jak się stoi blisko lampiszona) mogłam pójść ciut w lewo i już bym tego uniknęła... ale Jagna poczęstowała mnie akurat w tym momencie taką minką i takim spojrzeniem (taką sznupką) że pozostałe 4 ujęcia są już niczym...
poza tym, myślę (serio,serio) że kompozycyjnie nie jest tak źle bo włosy fajnie robią jakby było bardziej w lewo to już moim zdaniem byłoby gorzej...
nikogo nie zamierzam przekonywać do swojej racji i bynajmniej nie chcę niczego usprawiedliwiać... aaa i najmniej chcę by ktokolwiek przyzwyczajał się na siłę do moich zdjęć po to by je polubić... ja zdjęć których nie chcę oglądać zwyczajnie nie oglądam... szkoda czasu :)
Wiesz co robisz i ze robisz to dobrze, umiesz dowartosciowac siebie (pozytywnie pozazdraszczam !!!).
Szczerze, mnie to kadrowanie powyzej rozprasza, choc ogolnie rzecz biorac lubie Twoje prace i podziwiam.
Szczerze,: wiem, ze gdybym ja czy inna osoba, ktorej stylu nikt by nie rozpoznal... umiescila tutaj taki Portret, szybko takowa osoba zobaczylaby takowy w ciemni...
Pisze szczerze jak mysle, i gdzies tam wiem, ze zrozumiesz o czym pisze, wierze, ze zrozumiesz moja wypowiedz.
ciesze sie, ze w pewnym sensie zrozumialas tresc mych mysli, nie chcialam urazic, a mimo wszystko chcialam wyrazic siebie...
ode mnie jeszcze : dla Ciebie szacunek za "poskromienie swiatla" i.... milosc do "rekwizytow tzw. staroswieckich", polaczenie ich z naszymi jakze ich laknacymi czasami, czyli nostalgia, sentymenty i wartosci blizsze naturze czlowieczej...
pozdrawiam :)