bardzo fajne kolorki, stylizacja też ok. Ja mam wrażenie "wklejki" jak patrzę na głowę do ramion (chodzi mi o przejście, pomiędzy włosami i skórą a tłem, tych pomarańczowo-czerowych liści). Ale jestem na tak ;)
Jeśli chodzi o "gryzienie" to będę za dzikim winem :-)pierwsze moje odczucie było właśnie takie..ale może właśnie przez ten koloryt zdjęcie jest ciekawsze? Piękna jest ta kaskada z roślin, modelka również
to ja jestem popsuta bo zabawa w kolory stanowi sens mojego życia, pewnie byłoby lepiej by liście zostały zielone a motylki latały wciąż i zawsze... ale "dobrze", "źle", "lepiej" i "gorzej" zależą od punktu leżenia...
no więc właśnie o tym pisałem - że to tylko moje odczucie... pewnie nieadekwatne do większości. I tak praca mi się bardzo podoba.
Z ciekawości: czy sukienka w realu też zmienia odcień od góry z rubinowego na szkarłatny? [zaznaczam, że nic mi to nie przeszkadza tylko chcę wiedzieć, czym to jest spowodowane]
no więc ja kolorem się bawię, zawsze...
sukienka ma w oryginale kolor ceglastej czerwieni, no może ciut bardziej nasycony i w oryginale kolor delikatnie zmienia się z góry na dół...
a liście są zielone...
zdjęcie nie jest w kategorii natura :)
dziki ja Cię doskonale rozumiem... chyba :)
mam jak dziki w tym przypadku .. tutaj wiele się dzieje w centrali .. modeleczka , barwy, eksponat. Bardzo ładne tło z lambrekinem do tego, więc osobiscie jak bym umiał ludzi focić to zostawiłbym tylko tyle .. dopinając rózyczki, łapki czy też pajączki :) na wysokości taśmy upinającej lambrekin zaczynamy go eksponować a przeciez nie on tu ma grać pierwsze skrzypce :))
Z ciekawości: czy sukienka w realu też zmienia odcień od góry z rubinowego na szkarłatny? [zaznaczam, że nic mi to nie przeszkadza tylko chcę wiedzieć, czym to jest spowodowane]
sukienka ma w oryginale kolor ceglastej czerwieni, no może ciut bardziej nasycony i w oryginale kolor delikatnie zmienia się z góry na dół...
a liście są zielone...
zdjęcie nie jest w kategorii natura :)
dziki ja Cię doskonale rozumiem... chyba :)
bardzo ładne foto
a okna mam bez zasłon bo kocham dzienne światło nawet nocą
Ja za Mell...zgadzam się w 100% Jej opinią :)