I co z tego, że jest dużo?
To jakaś wykładnia, że dużo?
Dużo jest też zdjęć mokrych kamieni na pierwszym planie widoczku. Zrobienie kolejnego takiego, do tego słabego, jakoś Ciebie nobilituje?
Nie lepiej by było, gdyby przechodzień się zatrzymał, wyciągnął jakiś kalendarzyk i zaczął w nim coś notować, lub minimum jakiś sms?
To jakaś wykładnia, że dużo?
Dużo jest też zdjęć mokrych kamieni na pierwszym planie widoczku. Zrobienie kolejnego takiego, do tego słabego, jakoś Ciebie nobilituje?
Nie lepiej by było, gdyby przechodzień się zatrzymał, wyciągnął jakiś kalendarzyk i zaczął w nim coś notować, lub minimum jakiś sms?