Tak to już jest w krajobrazie.Widzisz dobre światło , wstrzymujesz oddech , robisz kilka ujęć i dopiero wtedy jest czas na uporządkowanie sceny .Wracasz do statywu , ale światło sobie poszło :)
U mnie jest jeszcze lepiej. Widzę ładne światło, ciśnienie się podnosi, zachwyt człowieka ponosi, migawkę wciska. W domu wrzucam a na komputerze wychodzą słupy, trakcje kolejowe i cały cywilizacyjny śmietnik. Fotki do kosza. Dlatego robię zdjęcia we mgle :)
Zazdroszczę takich pięknych miejsc. Z przyjemnością oglądam.:)
Zazdroszczę takich pięknych miejsc. Z przyjemnością oglądam.:)