Noi - fakt, stylówa niczego sobie :)
Zastanawiam się, czy to strach na wróble na pełny etat, czy stworzony do fotografii. Jeżeli to pierwsze, to zazdroszczę. Od kilku lat w mojej okolicy widuję tylko worki foliowe na kijach. Dlatego tak mi się tęskno zrobiło do dawnych czasów i strachów prawdziwych :)
A tak poważnie. Bardzo przyjemnie się to ogląda.
Zastanawiam się, czy to strach na wróble na pełny etat, czy stworzony do fotografii. Jeżeli to pierwsze, to zazdroszczę. Od kilku lat w mojej okolicy widuję tylko worki foliowe na kijach. Dlatego tak mi się tęskno zrobiło do dawnych czasów i strachów prawdziwych :)