Jura Krakowsko-Częstochowska to nazwa własna, nazwy własne pisze się z dużej. Tu, jak rozumiem masz typowe użycie przymiotnikowe podobnie jak: warszawskie, trójmiejskie, polskie, krakowskie, częstochowskie. Czyli Jura Krakowsko-Częstochowska, ale krakowsko-częstochowskie (wspomnienia), piekarsko-tynieckie (widoki) itp.
(Jak ja nie cierpiałam gramatyki w szkole ;)))
2016-07-26 21:16:34
jalis
A ja lubiałem. Miałem nawet w szkole same piątki. Do I komunii :)))
No w każdym razie chodzi mi o to, że pierwszy plan w Piekarach a drugi w Tyńcu.
A wielokropki i tak będą ;)
Dodać mogę, że od dłuższego czasu funkcjonuje moda, czy maniera pisania pierwszych słów tytułów w języku polskim z małej litery (sama jej czasem ulegam), ale jest na tyle powszechna, że myślę, że już weszła do normy językowej. M.zd. "piekarsko-tynieckie" mogłoby być zatem też ;)
Dziękuję.
Zapomniałem o wielokropkach :)
(Jak ja nie cierpiałam gramatyki w szkole ;)))
No w każdym razie chodzi mi o to, że pierwszy plan w Piekarach a drugi w Tyńcu.
A wielokropki i tak będą ;)
Dodać mogę, że od dłuższego czasu funkcjonuje moda, czy maniera pisania pierwszych słów tytułów w języku polskim z małej litery (sama jej czasem ulegam), ale jest na tyle powszechna, że myślę, że już weszła do normy językowej. M.zd. "piekarsko-tynieckie" mogłoby być zatem też ;)