Modeli się nie ocenia, ale ja się tym Panem zachwycam!
Jego spojrzeniem, elegancją, dostojnością.
A Tobie Autorko gratuluję gustownego ułożenia w kadrze tylu elementów.
2017-02-09 19:39:38
evene
Dzięki za zachwyty nad moim modelem, nie omieszkam przekazać. :)
Juz mu mówiłam, ze ma tu grono fanów. ;)
Znamy się z Panem od kilku lat. Nie ukrywam, ze tez go bardzo lubię.
Jest taki jak opisałaś, a jednocześnie szalenie, powiedziałabym, filuterny. :)
Przedmioty w kadrze wyraźnie nam pomagały. Wielkiej inscenizacji nie było, jedynie szukałam dobrej perspektywy.
Autorko, jestem pod wrażeniem serii, bo ukazywała w trzech odsłonach pogodną , szlachetną lub też nostalgiczną starość, co jest trudne do pokazania. Tutaj , przy czwartej odsłonie, jest już smutniej, acz nadal z klasą. Pozdrawiam i z ciekawością czekam na kolejne.
2017-02-10 10:45:51
evene
Dzięki za miłe słowa. :)
Nieuniknionym jest, że podeszły wiek modela nasuwa myśli o starości. Skojarzeń nie da się uniknąć, ale póki człowiek sprawny trzeba z życia korzystać. :)
Mam jeszcze trochę zdjęć z tego spotkania, ale nie za bardzo chcą przejść przez moja osobistą Inferię i raczej ich nie pokażę.
Zakończę tę serię ostatnią odsłoną, ale z pewnością model się jeszcze pojawi, jak tylko zrobi się cieplej i wyjdziemy z zapiecka. :)
Jego spojrzeniem, elegancją, dostojnością.
A Tobie Autorko gratuluję gustownego ułożenia w kadrze tylu elementów.
Juz mu mówiłam, ze ma tu grono fanów. ;)
Znamy się z Panem od kilku lat. Nie ukrywam, ze tez go bardzo lubię.
Jest taki jak opisałaś, a jednocześnie szalenie, powiedziałabym, filuterny. :)
Przedmioty w kadrze wyraźnie nam pomagały. Wielkiej inscenizacji nie było, jedynie szukałam dobrej perspektywy.
A tak w ogóle, czyżbyś mnie zdemaskowała? ;)
Jeszcze z jedną odsłonę wstawię i się ujawnię w końcu.
Nieuniknionym jest, że podeszły wiek modela nasuwa myśli o starości. Skojarzeń nie da się uniknąć, ale póki człowiek sprawny trzeba z życia korzystać. :)
Mam jeszcze trochę zdjęć z tego spotkania, ale nie za bardzo chcą przejść przez moja osobistą Inferię i raczej ich nie pokażę.
Zakończę tę serię ostatnią odsłoną, ale z pewnością model się jeszcze pojawi, jak tylko zrobi się cieplej i wyjdziemy z zapiecka. :)
Pozdrawiam