Jak możesz pamiętać, skoro w nocy je wywołałem a przed kilkoma godzinami dopiero skanowałem? ;) Chyba, że chodzi Ci o fotę Avedona, która błąkała mi się po głowie jak się do tej sesji przygotowywałem. :]
a tak na marginesie, poza piecowymi opowieściami....lubię bardzo, a może nawet i więcej, ale wstydzę się do tego przyznać...! tę swobodę, wyzwolenie...jakie z tych obrazków płynie!!!
dorobię sobie historię ;) wzięła dziewczyna do pomocy przy malowaniu fotografa, ten nie dość, ze nie pomagał, to jeszcze przeszkadzał, zabrał kombinezon, taśmę i folię i malował światłem ale nie po ścianie tylko po niej ;) mam nadzieję ze "po wszystkim" jednak fotograf zakasał rękawy ;) przepiękne zdjęcie
2011-12-29 10:47:04
dzikie_wino
Gracias Amigo. Historia z grubsza [lub chudsza] pokrywająca się z rzeczywistością. I owszem, zakasał. :]
- Trudno, co robić."
moje TAK
publikuj!