Modelka nie miała na sobie bielizny [są świadkowie] już jak witaliśmy się z rana na parkingu. Była doskonale przygotowana, bo zna się na robocie. Ale nie wzięła pod uwagę moich turystycznych zapędów. Na dojście w to miejsce musiała założyć spodnie - bo trawy były i chaszcze powyżej ramion. Sesja skończyła się wyjmowaniem kleszcza. Dzielnie zniosła i tą operację. :]
za! naturalizm i naturalność
;->