Przepiękne zdjęcie pod każdym względem. Cudowna głębia, niewymuszona poza modelki, opływająca w prześliczne światło, które dokładnie, lecz nienachalnie maluje każdy kawałek jej ciała. Kot na drugim planie, uchwycony przelotnie, spontanicznie, niewystudiowany jedynie potęguje wrażenie sceny złapanej na gorącym, może w tym wypadku wymarzonym, uczynku. Jak najbardziej godne za przykład nienagannej fotografii w swej kategorii.
Simone - No co... Moja kotka kooperowała. Koty też da się tego i owego nauczyć.
Na przykład chodząc po stole w trakcie jedzenia trzymała się na odległość ręki ode mnie. Grzecznie czekając na swoją kolej.
Monique - pewnie, że byłby... Ale jest jaki jest. Fotografowanie taką kobyłą bez autofocusa ma swoje zalety [widoczne] i wady [widoczne]. I nie narażasz się. Ot, Ty byś chciała tego czego fizycznie nie dało się zdążyć zrobić. :]
I Fotograf przez duże F
Szapoba
I wio do GN albo i dalej
Na przykład chodząc po stole w trakcie jedzenia trzymała się na odległość ręki ode mnie. Grzecznie czekając na swoją kolej.
Monique - pewnie, że byłby... Ale jest jaki jest. Fotografowanie taką kobyłą bez autofocusa ma swoje zalety [widoczne] i wady [widoczne]. I nie narażasz się. Ot, Ty byś chciała tego czego fizycznie nie dało się zdążyć zrobić. :]
z dużym plusem