urzekają mnie okoliczności (lodówka i parapet tak wysoki, że siedziałabym na lodówce, by patrzeć przez okno)
urzeka mnie ta pani, taka w nich umiejscowiona
i przydymione szarości też mnie urzekają
Jestem zwolennikiem naturalności i nie nadymanej sztucznie fotografii ale to chyba wykracza poza horyzont wspomnianej :) Nie podoba mi się ale nie zagłosuję.
Nie odbierając intencji Autorowi, zbyt wiele dzieje się w kadrze, choć sfotografowana Modelka nie jest "tylko" rekwizytem. A przecież w mnogości kształtów i konturów, w słabym kontraście, po prostu ginie. Mętny jest dla mnie przekaz tej fotografii, choć "KURDE", zaciekawia!
Nie da mi się odebrać intencji. Z definicji. A intencją moją było, jest i będzie pokazywanie tego na co mam ochotę. Nawet kosztem zatracenia się w mnogości kształtów i konturów.
Modelka nie jest najważniejsza w tym kadrze. Stawiam na lodówkę Minsk po faceliftingu.
bardzo ladna modelka i moze dlatego wciaga mnie to zdjecie az tak... tlo niby uzasadnione, ale moim zdaniem dosc slabo skomponowane i dlatego zrobil sie nieladny balagan.
Absolutnie nie na ciemnie. Owszem, jest troche balaganu, ale w takich fotografiach jest on nieodlaczna czescia calosci i patrzy sie na niego z czuloscia wrecz:)) A klimat ogolny, niewymuszona, zlapana jakby w wpol chwili dziewczyna wyglada tu tak cudownie naturalnie...Znacznie wartosciowsze, niz spora czesc GN.
urzeka mnie ta pani, taka w nich umiejscowiona
i przydymione szarości też mnie urzekają
Jestem zwolennikiem naturalności i nie nadymanej sztucznie fotografii ale to chyba wykracza poza horyzont wspomnianej :) Nie podoba mi się ale nie zagłosuję.
a wykraczanie poza horyzont to z kolei potraktuję jako komplement - choć raczej przypadkowy
Ty złośliwy? Nie... Skąd. Raczej ja. :]
Modelka nie jest najważniejsza w tym kadrze. Stawiam na lodówkę Minsk po faceliftingu.