Pełnia w głowach miesza, wszystko może się pomylić :)
Skoro z roweru, to można było dwa razy więcej pedał przydepnąć. Ale pewnie w drodze dziura była :)
Dla jasności... Nie wspominałem o Go w tej pracy, tylko na wypadek gdyby Koleżance zachciało się jadu utoczyć i do GO przyczepić kiedyś :)
Linia obrony widać opanowana. Dobrze jest:)
Kolego T. Ja się do wszystkiego u Autora czepiam, ale nigdy jeszcze do GO :)
Ale widziałam gdzieś ostatnio bzyczących tancerzy, na których GO mogła być większa :))
Jadu zbiorniki pełne, jak to na wiosnę. Ukąsić mogę ...Kiedyś :))
Wrzucaj Kolego , wrzucaj i to szybciutko. Wieczór ponury, chłodny, dżdżysty .... to jakaś przepychanka rozgrzałaby atmosferkę! :-) Już szykuję słownik z ciętymi ripostami :-)
Skoro z roweru, to można było dwa razy więcej pedał przydepnąć. Ale pewnie w drodze dziura była :)
U mnie na drogach dziur zatrzęsienie, dlatego rowerem na foty nie jeżdżę. Ale jak kto lubi sprzęt rozwalać... :)
Publikuj.
Słuszna jest taka koncepcja :)
Musiałam sobie jakoś jadu utoczyć, skoro nie przyczepiłam się nadmiaru koloru. Zapomniałam... :)
Linia obrony widać opanowana. Dobrze jest:)
Ale widziałam gdzieś ostatnio bzyczących tancerzy, na których GO mogła być większa :))
Jadu zbiorniki pełne, jak to na wiosnę. Ukąsić mogę ...Kiedyś :))
Najlepiej coś z prześwitami, bo w tym temacie mam ostatnio
niedosyt. :)