Wiele rzeczy w tym zdjęciu mi się podoba, jednakże wytłumacz mi autorze jaką rolę tu spełnia klawiatura? Ni przypiął ni wypiął do sytuacji. Dziewczynka pięknie zapozowana i umiejscowiona a wyraz twarzy doskonały. Chłopiec zaś z innej bajki zupełnie, zrozumiałbym, gdyby grał ale w tej sytuacji dla mnie nieporozumienie w przekazie. Takie samo ujęcie z twarzą chłopca wlepioną w klawisze a dłonie ułożone jak do gry i złoto ode mnie jak nic. Tutaj na razie BG i czekam na wyjaśnienie bom głupi i nie rozumiem tej scenki.
Pozdrawiam.
Pozwole sobie miec inne zdanie niz szanowny przedmowca.
Rozkladanie spojrzen i gestow na czynniki pierwsze i proba powiazania ich w jakis logiczny ciag przyczynowo-skutkowy nie ma tutaj sensu. Przynajmniej w mojej opini.
Dla mnie jest tu dobry balans pomiedzy pozowanym, a naturalnym ujeciem.
Pozdrawiam.
Rozkladanie spojrzen i gestow na czynniki pierwsze i proba powiazania ich w jakis logiczny ciag przyczynowo-skutkowy nie ma tutaj sensu. Przynajmniej w mojej opini.
Dla mnie jest tu dobry balans pomiedzy pozowanym, a naturalnym ujeciem.