rzeczywiście czegoś brakuje i czegoś jest w nadmiarze (mnie na przykład rozprasza to coś na rączce), propozycje i sugestie Chłopaków bardzo trafne, ale i tak dam od siebie tak'a w takiej formie w jakiej jest, bo wracam tu co chwila i mimo wszystkich niedoskonałości (lub ze względu na nie) ten kadr mnie przyciąga, męczy, zastanawia, hipnotyzuje, irytuje i intryguje..
Dobra kontra nie jest zła... Może rozwinąć dyskusję o tym co jest usuwalne z kadru a co nie? Taka na przykład Dorothea Lange w jednym z najczęściej 'cytowanych' zdjęć dokumentalnych wszech czasów, usunęła kciuk matki, bo według niej zakłócał odbiór i odciągał uwagę od tematu. Też uważam, że odciąga. Miała prawo czy nie?
http://www.shorpy.com/migrant-mother
Czy w portrecie, który nie sili się na dokument, można usunąć łańcuch czy nie można? Wielokrotnie mam do czynienia z sytuacją, gdy w komentarzach przewija się kwestia czy czegoś nie można było zniknąć z kadru? No... można. Czasem się znika a czasem nie. Wszystko zależy od tego co Autor chce przekazać. Ja Ludwików i szmatek z kuchni nie wynoszę, ani nie stempluję, ale już blik przy krawędzi... czemu nie. Ale jak trzeba wysłać prace na konkurs foto, to w dziale dokument żadne poprawki nie są dozwolone. Czy Pięść Boga to dokument? Nie... Tak... Trudno uwierzyć, że Hania pomyka w takich krajobrazach w białej sukieneczce, więc raczej mała inscenizacja. Ale może łańcuch nas kotwiczy w realizmie wyobraźni? Nie mam pojęcia. :)
http://www.shorpy.com/migrant-mother
Czy w portrecie, który nie sili się na dokument, można usunąć łańcuch czy nie można? Wielokrotnie mam do czynienia z sytuacją, gdy w komentarzach przewija się kwestia czy czegoś nie można było zniknąć z kadru? No... można. Czasem się znika a czasem nie. Wszystko zależy od tego co Autor chce przekazać. Ja Ludwików i szmatek z kuchni nie wynoszę, ani nie stempluję, ale już blik przy krawędzi... czemu nie. Ale jak trzeba wysłać prace na konkurs foto, to w dziale dokument żadne poprawki nie są dozwolone. Czy Pięść Boga to dokument? Nie... Tak... Trudno uwierzyć, że Hania pomyka w takich krajobrazach w białej sukieneczce, więc raczej mała inscenizacja. Ale może łańcuch nas kotwiczy w realizmie wyobraźni? Nie mam pojęcia. :)
KONTRA