dzióbek

Tak za dzióbek. Co do kolorów na tułowiu to o jeden krok za daleko mz. Chyba, że to taki kolorowy gatunek, jakiego jeszcze nie widziałam :)

oki, w domu muszę zajrzeć do pliku wyjściowego, odpowiem uczciwie czy przekroczyłem granicę w kolorach :-)

W kat fab może sobie Autor do woli suwaczkami jeździć, więc się nie czepiam. Tylko ciekawa jestem, czy ważka taka była. Bo zieleń tła i odwłok bardzo naturalne, a odwłok mocno chabrowy.
Dla jasności dałam publikuj :)

Dziękuję, sprawdzę dla pewności i napiszę :-)

@meczata: tak, podbiłem trochę saturację na niebieskościach Dzióbka. Dodałem też światła, bo wszystko było dość zgaszone. Zapewne przekroczyłem delikatnie granicę, a Twoje wprawne oko to dostrzegło. Dziękuję za uwagę, poprawię się :-)

Nie musisz, ja uwielbiam chabrowy kolor :)
Dzięki za zaspokojenie ciekawości. I za uśmiech dzięki. Nie każdy potrafi tak spokojnie znosić marudzenie :)

Nie, nie marudzisz i bardzo Ci dziękuję :-). Mnie to cieszy, że Ktoś zwraca mi na to uwagę, bo samemu nie zawsze się widzi przesady. Suwaczki, krok po kroku, przesuwane mogą zakłamać rzeczywistość, a ja nie lubię przesadzać :-). Jeszcze raz dziękuję :-)

srebro, bo przesadziłem z niebieskim?

no tak, ten nieszczęsny niebieski :) ale dziubek zacny !

dziękuję :-)

Urzeczona chabrowym złotko stawiam z maleńkim minusikiem :)

Nakręciłaś tę spiralę z tym niebieskim :-) :-) :-) , spoko, spoko nie złoszczę się, a wręcz przeciwnie uśmiecham przyjaźnie :-)

Ufff...co za ulga. Już mnie sumienie gryźć zaczęło :)
Też uśmiech przyjazny ślę, miłego życząc dnia :)

:-) :-) :-) :-) :-)
a ja pięć