Nawet w gazecie fotoreportaz lub zdjecie dokumentalne (czasami tylko jedno) ma opis. Lakoniczny, jednozdaniowy - ale ma.
Jesli takie zdjecie pojawia sie ot tak, bez jakiegos "zakotwiczenia" jest dla mnie bezwartosciowe.
Też jestem za opisem, brownsville ma rację. Mogłaby powstać ciekawa seria, ale w takiej odsłonie nic mi ta fotografia nie mówi. Czy chodzi o pomoc socjalną, dentydtę, testy covid czy bal przebierańców?
Autora znam, nie osobiście. Wiem, jakie robi zdjęcia... Ok, nie tłumaczę nikogo, ale dla mnie gra nawet bez opisu. Być może dlatego, że znam inne zdjęcia... Na prawo. Za prawdziwość.
Dzięki Ernol:)
Zrezygnowałem z opisów by odiór zdjęcia byl czystszy. Napiszę jedak, że pochodzą one z Ośrodka Pomocy Bezdomnym, które prowadzi Caritas. Korzystają z niego Ludzie. Chce ich trochę pokazać, bo piękni są...
Jesli takie zdjecie pojawia sie ot tak, bez jakiegos "zakotwiczenia" jest dla mnie bezwartosciowe.
Bez glosu.
Zrezygnowałem z opisów by odiór zdjęcia byl czystszy. Napiszę jedak, że pochodzą one z Ośrodka Pomocy Bezdomnym, które prowadzi Caritas. Korzystają z niego Ludzie. Chce ich trochę pokazać, bo piękni są...
"Rezygnacja z opisów by odiór zdjęcia byl czystszy". Jesli chodzi o fotografie dokumentalna, to uwazam to stwierdzenie za bezsensowne.
Minus od Pana za to, ze sie nie znasz.
:)