Ld gryzie gałęziami, które w całym zdjęciu są najintensywniejszym elementem, z drugiej strony w Pd strefowe wyciąganie cieni poszło tak sobie i wygląda jak utrata kontrastu w rogu zdjęcia. Magia jest po środku t5ych rozpraszaczy i gdyby odciąć te elementy uwydatniłby się domek jak i gra światła i cieni na drzewach. Jest tu ogromny potencjał, ale aż prosi się o doszlifowanie.
Niuanse (słuszne zresztą) wyliczone przez Piotra MZ skromnym nie są aż tak rażące, czy też liczne by pracę spychać do Ciemni,
między Ciemnią a GW jest jeszcze GN, i tam jak najbardziej fotka się nadaje,
ale, ale..., jeśli Autor ma parcie na GW i zechce poprawić co nieco, to może warto?
Osobiście i tak głosuję za publikacją, bo tu jest pięknie, że ach... :)
między Ciemnią a GW jest jeszcze GN, i tam jak najbardziej fotka się nadaje,
ale, ale..., jeśli Autor ma parcie na GW i zechce poprawić co nieco, to może warto?
Osobiście i tak głosuję za publikacją, bo tu jest pięknie, że ach... :)